Polskie księgarnie w UK - nie tylko książki Czytaj w Anglii
Kiedyś ktoś zapytał mnie, czego brakuje mi najbardziej odkąd mieszkam w UK. Długo zastanawiałam się nad odpowiedzią. Większość osób mówi: rodziny, polskiego jedzenia. Ja rodziny w Polsce już nie mam, a za polskim jedzeniem nie przepadam. Czego zatem najbardziej mi brakuje? Książek i języka polskiego. Brakowało mi dyskusji o książkach, imprez kulturalnych i obcowania z językiem polskim jako takim. W pracy muszę mówić po angielsku, w domu też. Zaczynam czuć, że jeszcze trochę i całkiem zapomnę polskiego, albo zacznę składać zdania w sposób, jaki robią to moi koledzy z klubu emigranta. Na szczęście są w UK miejsca, w których czuję się jak w domu. To przede wszystkim polskie księgarnie w UK - moje ostatnie (...) Zobacz cały wpis na blogu » |