Raport z zawodów Haken W Obłokach Trzeźwości
Raport Ja już po drugich zawodach w tym roku. Uplasowałem się na 36 miejscu z czasem 23 minut i 23 sekund. Czuję, że mogłem dać z siebie ciut więcej. Brakuje mi przyłożenia do treningów pod konkretny dystans. Chciałbym za kilka miesięcy na imprezie o podobnej strukturze znaleźć się w okolicach podium. Kolejny medal, tym razem wykonany z kawałka drewna wpadł do mojej skromnej kolekcji. Adrenalina i endorfiny poluzowały o kilka tonów, choć w dalszym ciągu każda komórka mojego jestestwa doznaje erupcji szczęścia i prosi o więcej bodźców. Zawody. Rywalizacja. Medale. Nagrody. Stać mnie na więcej. Jestem lepszy. Jestem najlepszy. Mgła. Mgła, będąca welonem Morowej Dziewicy ze starosłowiańskich podań. Złość jako sojusznik motywacji. Dzielę się z Wami swoimi myślami. (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Polskie legendy Book and me
Hejo! Wybaczcie, że tak późno robię ten wpis. Ostatnio niewiele czytałam z powodu braku czasu, a nawet jeśli już, to tylko książki, które chcę opisać później w całych seriach. Nie zapomniałam jednak o moim Wyzwaniu Czytelniczym (patrz: Book and Me. Wyzwanie Czytelnicze 2022). W lutym, jak pamiętacie, miałam przeczytać jakieś polskie legendy. Przypomniałam sobie o tym dopiero wczoraj. A ponieważ nie miałam w domu ani też nie znalazłam zbyt wiele w bibliotece książek z polskimi legendami, postanowiłam wyjątkowo posłużyć się internetem. Znalazłam pewną stronę, gdzie jest naprawdę dużo ciekawych polskich legend, o których w ogóle nie słyszałam. Są one bardzo interesujące i pomagają zapoznać się (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Legendy polskie Karuzela wiedzy
Dobry wieczór wszystkim! W tym wpisie chciałabym przedstawić Wam trzy polskie legendy. Uznałam, że w dzisiajszych czasach w naszym kraju ludzie nie mają zbytniego pojęcia o legendach. Postanowiłam więc, że zamieszczę tu kilka z nich. 1. LEGENDA O LECHU, CZECHU I RUSIE Setki lat temu na polskich ziemiach panowało trzech braci: Lech, Czech i Rus. Razem ze swoimi plemionami szukali oni miejsca, w którm mogliby zamieszkać. Po wielu dniach poszukiwań postanowili odpocząć. Tuż obok miejsca, w którym się zatrzymali stał wielki dąb. Niespodziewanie poderwał się z niego przepiękny, ogromny orzeł. Lech postanowił, że właśnie w tym miejscu założy osadę, a jej herbem będzie biały orzeł. Nazwał ją Gnieznem (od orlego gniazda). Tak właśnie narodziła się Polska. (...) Zobacz cały wpis na blogu » |