Lepiej... Moje smęty
...późno niż wcale. Wczoraj dopiero ujrzałem klip do piosenki, którą namietnie promuje i puszczam kiedy się da. Do wczoraj. Nie sadziłem, że tak szybko mi zbrzydnie. Teoretycznie wiedziałem, ze singiel "Neutron Star Collision (Love is forever)" znadzie się na OST do filmu Eclipse z sagi Zmierzchu (tfu). Ale żeby tak cukierkowy klip do poniekąd mrocznej piosenki zrobić...? W akcie protestu nie bedzie tłumaczenia. Sam klip... i chociaz piosenka chwytliwa... już gdzieś dla mnie przepadła... (...) Zobacz cały wpis na blogu » |