Zaczynamy walkę o lepszą siebie. Be Fit !
No to zaczynamy! Nie moge znależć motywacji żeby znowu wziąć sie za siebie i wkońcu ruszyc d**e. Do wakacji zostało plus,minus 4 miesiące. Co roku obiecuje sobie, że schudnę-"do sylwestra, do urodzin,do wakacji". Dwa lata temu zawzięcie zabrałam się za siebie i z 70 kg zeszłam do 57. Zajęło mi to 5 miesięcy. Nie miałam jakiś specjalnych wyrzeczeń. Złota zasada" nie obżerać się". Obcięłam ze słodyczami, co było moją największą zgubą. Pozwalałam sobie na małe co nieco raz, góra dwa w tygodniu. I nie to, że była to cała czekolada, czy pudełko ciastek :D. Kawałek ciasta albo kilka kostek czekolady, zazwyczaj gorzkiej. Zaczełam zdrowiej się odżywiać. Skończyłam z fast-foodami, które doprowadziły do tego, że w ciągu paru miesięcy przybyło mi kilka kilogramów. Nie stosowałam jakiś cudownych diet. Głownie więcej warzyw, owoców, chudego mięsa ,dużo wody a mniej cukru i fast-foodów. Zaczęłam ćwiczyć 4-5 razy w tygodniu. Na początku (...) Zobacz cały wpis na blogu » |