Liryka

Wpisy zawierające słowo kluczowe liryka.


« najpopularniejsze słowa kluczowe

Wiersz Liryczny

"Każdy chce worek bez dna.... A czym jest poezja? Jaki jej smak? Czy dostrzeżesz szczegóły? Czy nie jest tak? Gdzie cisza, refleksja ukryte przesłanie, A co inny człowiek to inne ma zdanie.... A źródło jej wciąż niewyczerpane... O Polsko w Tobie duma narodów, Historio co w sobie tyle ma wrogów. Przyrodo piękna co cztery pory niesie, wiosna, zima, lato, jesień. Gdzie smak oscypka zadowoli każdego, Gdzie pamięcią wracamy do Jana Pawła 2. Gdzie Park Białowieski przyciągnie każdego, gdzie bursztyny mają w sobie coś pięknego. I nie ma kraju drugiego takiego. 19.04.2019r autor:Mateusz Biernacki

Zobacz cały wpis na blogu »
Wiersz Liryczny

"Dokąd tak gnasz? Gdzie kres twej podróży? Czemuś przez noc, snu z powiek nie znużył? Czyż to przez chęć perfekcjonalizmu? Odrzuć stereotypy ich związki krytycyzmu. Poczuj wolność emocjonalną, bądź niezależny, Chociaż przez chwilę, co dla nas stanowi przywilej? Jaką miarą mierzymy taką i nam odmierzą.... Instynkty? A w czym my różnimy się od zwierząt? Tak samo czujemy, lecz co one nam powiedzą? Spróbuj zobaczyć co chcą one nam pokazać, Czy żyjemy podobnie? Też tworzymy stada. W kimś widzimy problem a jaka jest nasza wada? Gdy nam ją wytkną tak szybko się każdy obraża, lecz nie ma ludzi bez winy, stąd ta skaza Są następstwa, cele, wnioski, przyczyny.... Ale to jak widzimy wpływa na to jak myślimy.... Każdy przecież nie chce być od nas gorszym Może dla tego świat nie jest taki prosty...." 19.04.2019r autor:Mateusz Biernacki (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Klif WpływowyDotyk-powieść

Klif Idąc po plaży czułem jak cieplutki piasek otula moje bose stopy. Słońce zerkało raz po raz na mnie spoza chmur i całowało w policzki łagodnie swoimi promieniami. Szum morza koił, uspokajał a kropelki słonej wody spadały raz po raz na me ciało walcząc z pocałunkami słońca. Czułem głęboki spokój, plaża była pusta tylko ja, słońce, piasek i morze.W oddali dostrzegłem wejście do lasu. Czułem , że muszę tam wejść. Las był gęsty i ciemny mimo wszystko ruszyłem jego ścieżkami. Robiło się coraz chłodniej. Dostrzegłem, że na mojej skórze pojawiła się gęsia skórka. Zacząłem pocierać ramiona chcąc choć trochę się (...)

Zobacz cały wpis na blogu »