Oddech Szczere teksty
Kochani, po ciężkim tygodniu szkoły w końcu wyszłam ze starą ekipą z gimnazjum. Niestety we wakacje kontakt nam sie strasznie popsół... wszystko wina pewnej szm**y. I dzisiaj pierwszy raz od miesięcy spotkaliśmy sie całym składem. Może nie jest już tak jak dawniej, ale wszystko idzie w dobrą strone. Pamietam jak w 3 gim każdy z nas miał swoje pseudo np. Trawka, szafa, robokop, ziniu czy kamcia... Tamten czas byl mysle bardzo ważny gdyż byl to czas buntu, domówek na których lał się alkohol i miliony wspomnień z tymi ludźmi. Ciesze sie bardzo i czuje sie tak jak to nazwać na luzie. Kocham tych debili mam nadzieje że w końcu wszystko ruszy do przodu... Zobacz cały wpis na blogu » |
luzik humana non sunt turpia
Jak pisałem wcześniej dziś miałem dziwną pobódkę. Na dworze przestało padać. Rano tradycyjnie na targ. Małe zakupy. Po powrocie zrobiłem sobie śniadanko i oglądałem chwilę TV. Wiola od rana robi pranie za praniem. Załapałem się i wreszcie mogłem uprać kolorowe koszulki , które miały już trochę:P Pojechałem do Ikei. Chciałem kupić sobie stolik bo w sumie nei mam żadnego i kartony na uporządkowanie ciuchów w szafie. Niestety kartony , które były okazały się albo za duże albo za małe. Nie kupiłem. Ale stolik tak 39.99 zł. Wróciłem z zaraz go złożyłem. No i teraz jest git :) Wysłałem kilka kartek z neta do wszystkich znajomych ( takie z opóźnionym zapłonem ) Zdrzemnąłem się chwilke bo jakoś mnie zmogło. Wieczorem eksperymentowałem z wyglądem bloga - muszę jeszcze poćwiczyć , ale to już jutro :) Jestem z siebie dumny . Już ok. 2 tyg. nie jem słodyczy - żadnych kupnych słodyczy !!! (...) Zobacz cały wpis na blogu » |