12.10.2024 Moje życie moimi oczami
Dziś trochę inaczej.Tzn.?Spróbuje napisać opowiadanie.Odrazu podkreślam, że nie jest to realna historia, być może pewne rzeczy będą bliskie realiom, jednak to tylko część rzeczywistości. "Maks" Dawno, dawno temu był sobie chłopczyk.Mieszkał on za wieloma górami,za wieloma lasami, gdzie moglibyśmy żyć nawet my sami.Nasz mały bohater miał wiele trudności- zaczynając od szkoły po rodzinne zazdrości.Dlaczego?Czy miał powody?A może za mało dostawał miłości.Walczył on z wszelkimi przeciwieństwami, kochał swych rodziców, najmocniej gdy byli obok niego.Tak między nami uśmiech pojawiał się, innym razem wrażliwoś (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
podsumowanie pięciu miesiecy bycia razem z Dominikiem i Maksymilianem :) M & D moje szczęścia
witam Kochani !!! tak więc moje lobuzy nie długo skończą 5 miesiący... Boziu jak ten czas leci, a jeszce tak nie dawno przywiozłam małe kruszynki do domu ze szpital. obawiałam się jak to bedzie i muszę przyznac że pierwszse 2-3 miesiące cięzko... czułam się jakbym non stop karmiła przwijała i usypiał i tak w koło macieju.... ale teraz jest juz o niebo lepiej :) dzieci juz potrafią się troszeczkę zabawić. problemem były też kolki Maksymiliana ale wszystko ustało ok 4 miesiąca i jjak na razie jest oki. podrawiam i do usłyszenia :) Zobacz cały wpis na blogu » |