zebraczka zebraczka
Ewa tak ma na imie. Musze a raczej jestem zmuszona zaczac wszystko od nowa. Jestem tutaj nie przez przypadek. Zmusilo mnie do tego moje obecne położenie. Mieszkam jeszcze w domu mojego męża ale mi wymontował kaloryfery, on i jego syn, podczas mojego pobytu w szpitalu z dzieckiem, corka miała operacje. Wróciłyśmy po 3 dniach, autobusem ze szpitala, z założonym gipsem dojechałysmy do domu autobusem. Moj mąż wielki bizmesmen , firma transportowa i handel opałem. uznawany za wielkiego bogacza, człowieka dobrodusznego i bogatego. Tylko szkoda ze nie dla mnie i naszej corki. Nigdy go nie zdradziałam , latami znosiłam jego alkoholizm, jego niesłuszne oskarżenie, ze sie za mało staram, ze zawsze jak cos nie wyszło w domu, czy inne problemy , wiadomo moja wina. Worek trenigowy, gdzie mozna kogos obrazic, nakczyczec na kacu, wyśmiac, zostawic w domu z cała praca, i pojechac do kolegi do sklepu na pół dnia. Bo tam jest fajnie, wesoło , piwo, koled (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
poczayek milenka568
witajcie na mojim blogu opisze moje zycie jaksie zaczeło jak dorastałam i to co sie działo po krutce w mojim zyciu teraz mam córeczke patrycje meża michała jestem szczesliwa mama i żona mam 25 lat wiec pół wieku mam juz za soba pozdrawiam wszystkich i zapraszam do dalszego czytania buzka Zobacz cały wpis na blogu » |