Czekam wolna_suka
Nie udało nam się spotkać, to nie łatwa sytuacja. Tęsknota, pożądanie, potrzeba służenia, bliskości czasami aż boli. Chcę być blisko, najbliżej jak się da, czuć Twoj oddech na plecach, wzrok w najbardziej intymnych miejscach, rozkoszny ból kiedy ściskasz sutki, dłoń na karku. Chcę usłyszeć jak mówisz Moja suka, grzeczna suka, pięć suko...pisząc to robię się mokra dla Ciebie. Niezależnie od sytuacji, chwili, każda myśl o Panu powoduje ucisk w podbrzuszu, gorąca, pulsująca cipka, sterczące sutki, jestem gotowa do użycia. Jestem gotowa cały czas, nie walczę z tym, akceptuje to kim jestem i choć to czasem trudne nie chcę żyć inaczej. Nie przeraża mnie myśl, że możesz ze mną zrobić wszystko, ta myśl mnie nakręca, powoduje dreszcze, Panie rób co chcesz. Pragnę na kolanach jak prawdziwa suka w obroży z opuszczoną głową i wypiętym tyłkiem czekać na znak. Czekać, aż pociągniesz za smycz, przyciagniesz moją głowę, wtedy podniosę wzrok, obliżę lubieżnie usta i oszaleje z radości, podniecenia i du (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
To skomplikowane wolna_suka
Jakiś czas temu z pomocą mojego Pana podniosłam się po bardzo bolesnym upadku, nie dość, że się podniosłam to jeszcze w trakcie tego procesu stałam się lepszą osobą. Piękniejsza wewnetrznie i zewnetrznie, dumną, silniejszą, ciekawszą świata i dla świata. Byłam już pewna swojej pozycji, tego kim jestem i nagle złośliwy los postawił na mojej drodze osobę której widok i obecność wstrząsnęła moim poukładanym istnieniem ... Pierwszy Pan, we własnej osobie, ten sam przed którym klęczałam i przez którego płakałam. Zawiódł mnie, zgnoił moje oddanie i zaufanie, powinnam go nienawidzieć, nie zaszczycić go jednym spojrzeniem, ale spojrzałam, wysłuchałam i potem rozpadłam się na kawałki. W mojej głowie zapanował chaos, pojawiły się uczucia o których nie chciałam pamiętać. Wspomnienia, tęsknota, ból, poczucie siły i władzy jaką on nadal posiada, bezsilność, lęk. Pojawił się strach, złość na siebie, że jednak nie do końca uwolniłam się od przes (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Wdzięczność wolna_suka
Myślę o tym jak to wszystko się zaczęło. Jak mnie znalazłeś taką poobijaną, samotną, zrezygnowaną i postanowileś mi pomóc. Nie wiem jakim cudem udało Ci się zobaczyć we mnie coś więcej niż widziałam ja sama. Byłam pewna, że do niczego się nie nadaję, że nie jestem warta uwagi i że już nigdy z nikim nie będzie mi dobrze. Dominujacych mężczyzn używałam do zabawy, do zemsty, rozmawiałam z nimi tylko po to, żeby udowodnić sobie, że zaden mnie już nigdy nie zdominuje, robiłam z nimi co chciałam czując pozorną ulgę, a tak na prawdę żal i ból, bo tak bardzo chciałam mieć Pana. Odpychałam Cię, wsciekałam się, że chcesz mnie pocieszyć, bo nie widziałam innej drogi niż ten strach i ból. Nie wierzylam Ci Panie, nie wierzyłam, że może być lepiej i nie chciałam słuchać. Wiesz...czasami myślałam, że umrę, bo jak można żyć bez celu. Byłam niczym, nic nie mogłam Ci dać, a Ty bezinteresownie podarowałeś mi wszystko czego potrzebowałam. Spokój, (...) Zobacz cały wpis na blogu » |