Uwierz i walcz Poskromić nerwicę.
"Uwierz i walcz". Łatwo powiedzieć, prawda ? Jednak jest to możliwe. Zdaje sobie sprawę, że nie łatwe ale osiągalne. Od kilu lat mam bardzo silne objawy nerwicy. Kilka moich napadów skończyło się wizytą na pogotowiu. Zawsze podejmowałem walkę. Mi może było łatwiej bo od początku wierzyłem wsiłę która w każdym z nas jest. Owa moc jest oczywiście stłamszona przez okropnego potwora zwanego nerwicą. Jednak ona jest. Udało mi się. Owszem cierpie na nerwicę ale mam komfort tego, że nie obawiam się bardzo napadów. Oswoiłem się z potworem, poznałem go dobrze. Najważniejsze, że nauczyłem się poskramiać napady. Trwają krótko a ja umiem sobie wytłumaczyć, że jestem zdrowy fizycznie i nic złego ze mną się nie dzieje. Oprócz wiary .... Hmm na pewno sport. Joga, która jest też fajną filozofią. Bieganie, pływanie, jazda konna. To są akurat moje sposoby na sprawdzenie siebie. Kiedyś bałem się narażać na wysiłek f (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Walka i wiara w siebie niepokonanego. Poskromić nerwicę.
Nie jest łatwa i w pełni skuteczna sama wiara w swoje mozliwości poskramiania tej okropnej dolegliwości. To taka niekończąca się wojna z potworem. Jednak nie poto załozyłem tego bloga, żeby dotkniętych nerwicą jeszcze bardziej uświadamiać w ich trudnej sytuacji. Moim celem jest przekazać Wam, ze mi sie udało. Nie umiem uniknąć napadów ale nauczyłem się poskramiać je. Nasza moc jest stłamszona przez nasza chorobę ale ona w nas jest. Trzeba w nia uwierzyć. Na prawdę jesteśmy silni. To czasy w których żyjemy są trudne. Ale mamy w sobie moc. Bardzo pomaga odwiedzanie portali o tej tematyce, rozmowa z innymi ludźmi. Nie jest łatwo. Wiara w siebie Ci pomoże. Mi się udało i wszystkim Wam tego życzę. Zdrowe ciało daje umacnia nas w wierze. Ja jeszcze schudłem. Jest ważna świadomość, że szczupły i wydolny organizm jest silniejszy. Zobacz cały wpis na blogu » |
walka Poskromić nerwicę.
Walka nie jest łatwa ale możliwe jest zwycięstwo. Można nauczyć poskramiać napady nerwicy. Tak uważam, ponieważ udało mi się tego nauczyć. nie było łatwo ale teraz wiem, ze to możliwe. Nie uda się uniknąc napadów ale można je poskramiać. Uwierzyć w swoje mozliwości, w swoją stłamszoną tą dolegliwością moc. Zobacz cały wpis na blogu » |