nie chce mi się nowy
Do pracy na 6:00. Ciężko się wstaje po takiej przerwie i po długich posiedzeniach na skype. Znowu nerwówka bo Jolka wróciła. Mam dość tej roboty. Nie pamiętam więcej bo znowu uzupełniam po kiku dnich :( Zobacz cały wpis na blogu » |