Noc

Wpisy zawierające słowo kluczowe noc.


« najpopularniejsze słowa kluczowe

Czas zimowy czy letni biologia i ochrona przyrody

Kolejny wpis o tym co ludzkie. To, który czas lepszy, który zdrowszy to zależy od człowieka, jeden woli pospać dłużej, drugi lubi wcześniej wstać. Moim zdaniem ta zależność wcześniej/później ma znaczenie tylko na początku zmiany, potem człowiek sie przyzwyczaja. Godzina nie jest dużą jednostką czasu, a ludzie potrafią przyzwyczaić się do innych stref chronologicznych i klimatycznych znacznie bardziej różniących się od ich rodzimej strefy. Wiemy, że na adaptację do zjawiska jet-lag (zmiana strefy czasowej) potrzeba ok. 3 tygodnie, ale są badania, które mówia, że zmiana strefy czasowej do 3 godzin nie ma dużego znaczenia, więc czym jest ta godzina?  (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
1 mowiazejestemaa

- Możesz zamarznąć albo iść do przodu - powiedziała Pierwsza - Zawsze będziesz szukać czegoś innego, co niesie ze sobą obietnice większego zaspokojenia, wzmocnienia twojego niepełnego poczucia ja i wypełnienia braku, jaki w sobie odczuwasz* - powiedziała Druga Trzecia tylko spojrzała. Mogła zamarznąc, robiła to tysiące razy. Najpierw w splocie słonecznym rośnie wielka, mokra kula. Po jakimś czasie kula zaczyna chlupotać i przelewać się, nabrzmiewa jak guz albo brzydki czyrak. Nigdy nie pęka ale w jakiś sposób powoli ciurka i w końcu wylewa się jak bardzo zimne i nieprzyjazne morze, zalewa całe ciało od czubka głowy aż do stóp, odbiera rozum. To ciało już wtedy jest skostniałe ale wie, że jeszcze ma dwie opcje: albo zamarznąć już teraz albo jeszcze chwilę walczyć. Zawsze wtedy jest chęć żeby wypluć kilka słów z tego wezbranego morza, które potem upadają, leżą i trzepoczą jak zdychająca ryba. Ryba zawsze ma dużo nadziei na dalsze życie gdzieś indziej ale nikogo to (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Krótko Spinka. Praktyka depresji

Krótko. Najkrócej. Gdyby umieć wyzbyć się tego, co woła i żąda zbyt wiele. Ukręcić łeb temu, co zawodzi i nie chce ucichnąć, wrzeszcząc jak dziecko, a dzieckiem już nie będąc. Gdyby umieć zrezygnować z siebie, swoich pragnień, marzeń, oczekiwań. Wyrzucić za siebie jak portfel i zegarek, gdy wiadomo, że pieniądze i czas już nie będą mieć znaczenia. Gdyby tak zapomnieć o potencjalności szeptów, które są tak bliskie, że skraplają się na gorącym policzku. Rozerwać więzy między tym co jest a tym, co mogłoby być. Gdyby zapomnieć o wszystkich spojrzeniach pełnych niechęci i obojętności, nie osądzając siebie za bezradność, ani kogoś, kto tak patrzy za okrucieństwo, które z reguły jest pochodną zranienia, strachu lub wynikającego z nich gniewu. Uśmiechnąć się w środku tak potężnie, że uśmiech ten nie mógłby się nie wydostać na zewnątrz, obejmując wszystko wokół jasnością spokoju i zgody n (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Wigilia Wiatrem wyszeptane

Jest noc świetlista Najdłuższa Ale tak miła Że szkoda iść spać I wina moja czy twoja Że choinka tak pachnie lasem Że ogień w kominku ogrzewa Kota co skrył się w koszyku Żeby broń Boże nie zacząć mówić Ludzkim głosem

Zobacz cały wpis na blogu »
Bezsennosć Wiatrem wyszeptane

Dziś znowu nie spałam Z głową pełną horyzontu Po nikąd I znowu ta sama śpiewka I te same duchy Przychodzą bo chcą W kółko to samo nucić Rzygać można  już tą pieśnią przewytą na milion pełni ksieżyców Weź Już nie jęcz Daj odpocząć Memu sercu Moim myślom

Zobacz cały wpis na blogu »
Pragnąc się obudzić Światłocień

Oh, jak bardzo pragnęłam się uwolnić. Obudzić. W końcu przetrzeć oczy.   Wokół mnie świat płynął, Jakby nigdy nie istniał. Szara zasłona mgły - niewyraźne kontury. Oh, jak bardzo pragnęłam się obudzić.   Dzień za dniem egzystowałam. Nie czułam nic, prócz cierpienia. Wściekłości. Pożerającej mnie skutecznie, Po trochu. Traciłam duszę.   Oh, jak bardzo pragnęłam się uwolnić. (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Białystok nocą Ciesz się życiem teraz

    Białystok. Rynek Kościuszki. Ratusz.     Białystok. Rynek Kościuszki. Astoria.   (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Park Planty w Białymstoku Ciesz się życiem teraz

Co prawda mój blog nie jest blogiem stricte podróżniczym, nie mniej jednak warto się zatrzymać w różnych miejscach, aby zobaczyć piękne rzeczy. Myślę, że kilka zdjęć z takich miejsc z pewnością pomoże wyobrazić sobie dokładniej jak wygląda to lub tamto. Kilka lat temu zrobiłam zdjęcia w parku miejskim, w Bialymstoku. Zdjęcia przedstawiają fontanny na Plantach, latem po zmierzchu, kiedy fontanny są podświetlone różnymi kolorami i wyglądają po prostu bajecznie.       (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Kiedy noc nadchodzi... Chodź to Ci opowiem o tym jak upada człowiek...

Znowu nadeszła noc a wraz z nią bezsenność...  To jedyna wierna mi przyjaciółka, nigdy nie zawodzi...  Kiedy robi się ciemno ona przychodzi a wraz z nią te myśli...  Budzą się moje mroki... To ciemne oblicze... Chyba bardziej popieprzone niż te całe 50 twarzy Siwego...  (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Noce po rozstaniu Podcięte skrzydła

Po rozstaniu, kiedy wydaje nam się, że cały nasz świat rozpadł się na kawałki jakoś znajdujemy siłę by przetrwać dzień... Ale kiedy przychodzi noc czujemy się bezsilni i pewni tego, że ukojenie nigdy nie nadejdzie. Pogrążamy się w smutku i żalu, tylko pogłębiając ból w sercu. Dlaczego to właśnie noc jest najtrudniejsza? Myślę że chodzi o to, że w ramionach ukochanej osoby czuliśmy się bezpiecznie, a teraz zostaliśmy sami z natłokiem myśli o trudach życia, z którymi będziemy musieli stoczyć walkę w pojedynkę.... Do tego łóżko wydaje się takie duże i puste.   Najbardziej tęsknię za zasypianiem w ramionach K. Jego ramiona były moim azylem...  

Zobacz cały wpis na blogu »
04.08.2017 Niewyraźny blog Adam i jego gorzkie życie :')

Hejka      Jest godzina 01:07, jestem śpiący i padam po całym dniu. Pomimo tego mam w sobie jszcze trochę zaparcia, by notkę tą jeszcze zamieścić. W tytule podałem datę wczorajszą, ponieważ jest dopiero godzina po północy xD       Postanowiłem nie pisać w blogu wszystkiego co zdarzyło mi się danego dnia, tylko te najistotniejsze rzeczy, a poza tym luźne, może czasem kontrowersyjne czy niepoważne tematy.       A więc tak. Nie zrobiłm dzisiaj za dużo, głównie siedziałem w domu, oglądałem TV, czy czytałem niedawno zakupioną książkę (BTW "Overlord"- serdecznie polecam dla miłośników fantasy i lekkiego mroku). Obecnie jestem na tydzień u babci, ponieważ postanowiłem odpocząć od wakacyjnej pracy i innych tego typu obowiązków. A jak wiadomo powszechnie- od babci się głodnym nie wychodzi. xD Dokończyłem swój rysunek jednego z Bogów Śmierci (Shinigami) i jeste (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Dalsza droga... Opowiadanie fantastyczne

        Dalsza droga..   Noc spedziłam w skromnym pokoiku, na terenie posesji. Ranek, zastał mnie wypoczętą i w dobrym humorze. Po posiłku, wraz z nowym przewodnikiem-ruszyłam w dalszą drogę.Przewodnikiem moim był koń wraz z jeźdźcem. Po pokonaniu, około 3 km- przewodnik posadził mnie na koniu, a sam prowadził go za uzdę. Mijaliśmy różne zagajniki, pola i ląki. Nie potrafiłabym określić, dokąd zmierzamy.Tak było przez parę godzin, aż do zmroku. O zmroku, ukazał się nam następny szałas,  gdzie mieliśmy spędzić noc.Przewodnik, bardzo sprawnie sporządził kolację, z produktów, które posiadał ze sobą. Po posiłku-zapadłam w kamienny sen.Nie wiem , jak długo spałam, ponieważ nie słyszałam niczego. Zbudziło mnie słońce, które było już wysoko na horyzoncie. Rozejrzała (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Bezsenność.. Moje wiersze

          Bezsenność..   Noc, bezsenna, pośród  gwiazd- do rozmyślań - dobry czas.. Patrzę, w niebo oświetlone, milionami gwiazd wytyczone. Co wskazują nam ?   Czy te szlaki, mlecznej drogi, wskażą gdzie jest spokój  błogi ? Jak odnaleźć szczęście- choćby powierzchowne ? Radość, aż do końca- przyniesie otoczenie sprzyjające.. Ptaki, kwiaty, wiatr i słońce-ukołyszą Cię i przeniosą w inny świat....   mariatalar

Zobacz cały wpis na blogu »
Po burzy.. Moje wiersze

    Po burzy..   Noc, po szalejącej  wichurze i deszczu, nareszcie minęła..Odetchnęłam.. Ranek po takiej  nocy-był szary i mokry.. Radość wielka, kiedy wyjrzało słońce ! To, nadzieja i energia- po takiej nocy..!   Wiatr ciągle jeszcze  hula ! Krzewy i drzewa ciągle się pochylają, Ich szepty i zawodzenie  oznacza, że na coś nowego czekają.. Może na opady śniegu ? Co je otuli..?   Na  horyzoncie, postrzępione chmury, wciąż się przewalają.. Czym nas dzisiaj poczęstują? Czym nas powitają? Pewno nowy ranek będzie biały i spokojny !   mariatalar

Zobacz cały wpis na blogu »
Energia.. Moje wiersze

             Energia..   Noc długa minęła, zawitał już  mroźny ranek, aby go powitać- ruchy są wskazane.. Wybierz się na spacer, ze swoim przyjacielem..   Podziwiaj obrazy-tworzone przez mróz.. Naładujesz swoje akumulatory energią, potrzebną do dalszego funkcjonowania.. Radość życia i dobry humor- powrócą , wraz z promykiem słońca !   Nie możesz się smucić ! W  otoczeniu jest tyle pięknych rzeczy, które mogą zauroczyć.. Wniosą w  życie spokój... Trzeba tylko to wszystko odnaleźć !   mariatalar

Zobacz cały wpis na blogu »