nooo kiedys mnie poznacie..
dawno nie pisałam.. nie miałam o czym. życie jest do dupy! czy możliwe że kocham nadal kogoś o którego od dawna już sie nie staram i byłam pewna że mi przeszło? ehhh... podobno ta pierwsza, prawdziwa miłość nie umiera.. ale ja bym wolała żeby umarła ;( czemu właśnie teraz wszystko wali mi sie na głowe? idzie problem za problemem z którym nie moge sobie poradzić? nawet nikt mi nie może pomóc... !! POMOCY... Zobacz cały wpis na blogu » |