Nowa lepsza wersja samej siebie, zobacz dlaczego odmieniłam swoje życie mrs&mr Family
Moja mama zawsze mi mówiła, że przy dzieciach "przewartościuje" swoje życie. Choć faktem jest,że ciąża i dzieci przewracają nasze życie do góry nogami, to teraz bez moich dwóch szkrabów nie wyobrażam sobie życia. Jak ja mogę zmienić swoje życie, kiedy zawsze, ALE TO ZAWSZE obwiniałam siebie za wszystko co mi w życiu nie wyszło, zawsze przejmowałam się tym, jak postrzegają mnie inni ludzie, co o mnie myślą i mówią. Wiecie co mnie zmieniło ? -DZIECI- moje własne dzieci. To właśnie one pokazały mi, że można walczyć z całych sił o to, czego się pragnie. Teraz już mnie nie obchodzi co ludzie o mnie mówią (przecież się od tego nie wzbogacę), i konsekwetnie wyrzucam takich ludzi ze swojego życia - polecam, naprawdę super uczucie. Jeśli zrobię coś nie tak, lub po prostu się gdzieś spóźnię- nie dramatyzuję, nie straszę się nie potrzebnie. Pamiętajcie, że zawsze jest wyjście (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Czas start Piękniejsza
Zaczynamy! 22.08.2016 r. - dzien, który jest początkiem nowej mnie. Blog pomoże zarówno mnie jak innym Paniom, które zmagają sie ze zbednymi kiogramami. Będę dzieliła się z wami, moimi rezultatami, wskazówkami, motywacją - ta trzecia jest najwazniejsza. Znajdziecie tu nie tylko porady dotyczące odchudzania ale również różne fajne notki dotyczące urody, pielęgnacji, czyli wszyskiego co nam kobietą nie zbędne. Zapraszam do śledzenia :) Zatem czas SART !!!! Zobacz cały wpis na blogu » |
Kiedyś byłam inna
Hm nowa szkoła pierwsza klasa gimnazjum, przychodzę do szkoły, normalna prosta dziewczyna, zawsze włosy związane w kucyk, bez makijażu, jednym słowem szara myszka. Nie miałam powodzenia u chłopaków, koleżanek zbytnio też nie. Zazwyczaj siedziałam Sama, koledzy często się ze mnie śmiali. Mijały dni, tygodnie, miesiące chodziłam do szkoły dlatego że musiałam. Miałam przyjaciółkę Ewelinę, ona ładna fajna blondyneczka ode mnie o rok młodsza, zawsze ładny makijaz ładnie się ubierała, miała powodzenie u facetów. Gdy wychodziliśmy gdzieś ona była zawsze najlepsza. Druga połowa drugiej klasy gimnazjum, i wszystko się zaczęło, pojechałyśmy do Auchana zaproponowała abym pofarbowała włosy na blond, po cichaczu nic nie mówiąc mamie pomalowałam. I wtedy wszystko się zmieniło zaczęłam się malować, ładniej ubierać. Poznałam nowe towarzystwo. Koleżanki z klasy zaczęły na mnie inaczej patrzeć. I ja czułam się lepiej, ale w środku byłam tą samą cichą, spokojną, wstydliwą osobą. (...) Zobacz cały wpis na blogu » |