wymiana okien nowy
Rano przyjechali ( jak się okazalo ) wymieniać okna w kuchni. Janusz wspominał coś kiedyś , ale mówił o mierzeniu . Zrobili trochę bałaganu. Spóźniliśmy się bo nie zdążyliśmy na autobus. Kolejna dostawa. Tym razem NEKEAS i MONFIL. Od razu odprawa. Była ta gadału z UC ( Olga G. ). Zeszło trochę ... na gadaniu :) Roboty malutko. Wyszedłem wcześniej ( na zmianę będziemy wychodzić ). Zdenerwowałem się po powrocie bo było nieposprzątane w domu a Szymek siedział na dupie cały dzień. Ogarnąłem troche kuchnie. Przez cały dzień mam wyłączony telefon. Zrobiłem porządek z rzeczami na korytarzu ( poukładałem swoje rzeczy ). Miał dziś przyjść Tomek i mieliśmy zrobic salatke z tuńczyka , ale nie chciałem żeby przychodził. Coraz częściej myślę o zerwaniu kontaktu ze wszystkimi a nawet wyprowadzce z Krakowa. Myślałem o Sławku itp. Zobacz cały wpis na blogu » |