29.12.2019 - Oklepany temat, czyli "Nowy JA, nowy rok." W ogniu przeznaczenia, czyli upadłem by powstać z popiołu...
Czas start, witaj świecie... Żegnajcie moje stare nawyki. No więc, wstęp już mam. Teraz pora się trochę rozwinąć więc lecim... Rok 2019, a raczej jego końcówka to dobry czas by ustalić sobie noworoczne postanowienia na rok 2020 i kurczowo sie ich trzymać. (przez pierwszy tydzień). Do samego zakończenia roku 2019 byłem lekko duchem z odrobiną egoizmu co odbiło się na moim związku partnerskim dosyć mocno, a jakby tego było mało przy okazji dostałem rykoszetem w mój spokój... coś a'la napierdalanie piłką po ścianach aż niefortunnie przypierdoli nam w pysk :). Tym razem rok 2020 będzie moim rokiem w którym uszczypne szczęście by nie myślało czasem, że nie należy do mnie. Z fartem i wytrwałością! Stysiak M. (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Chyba się zgubiłam Sens w bezsensie myśli
"Porwał mnie w otchłań ze sobą biały wieloryb świat i teraz nie wiem co było prawdziwe" Czesław Miłosz Nie wiem kim jestem, kim się stałam. Za to pamiętam kim byłam. Zmierzwione włosy i błysk w brązowych oczach. Pewność w ruchach i postepowaniu. Nie bała się żyć i źle postępować. Wierzyła w siebie i swoje marzenia. Mimo, że patrze w lustro, widzę te oczy ale one nie widzą mnie. O tym trzeba zapomnieć nie bedziemy już drugi raz tymi samymi ludźmi. Nasza głowa jest cieższa o nowe myśli, a mieśnie spięte czekające na cios, który zaraz nadejdzie. Ukrywasz się tak długo, że nie wiesz już gdzie się zgubiłeś. Miedzy swoimi myślami, a czynami. Nie ma w nas wyjątkowości jesteśmy tylko sumą szczegułów, które czynia nas różnymi, nie wyjątkowymi. To nie ludzie są wspaniali tylko odbicie w oczach tłumu mówi o jego wyższości. Dla siebie nigdy nie damy wszystkich sił. Według nas (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Trwanie, 2007 Moje wiersze
Trwanie, 2007 Spokój odnaleźć -trudno, pozbyć się wszelkich kłopotów, muszę wyrwać z serca tęsknoty, wznieść się ponad obłoki... Z serca wyrzucę żale, wbrew przeszkodom - muszę iść dalej.. Nawet kiedy stanę przed ostatnią ścianą, zamknę cicho oczy -odejdę w nieznane.. Mam świadomość tego, że los obdarzył nas wszystkim, choć jestem marnym listkiem, rzucanym przez wichurę... Walczę ciągle z naturą . Szukam ciągle czegoś- wśród ludzi i zwierząt.. Rozterki -czasem targają mną na wszystkie strony, to nieuniknione.. Pociechę przynoszą - kochane zwierzęta.. Tulą się zawsze do mnie - a ja o nich pamiętam... mariatalar (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Kto pomoże mi odnaleźć sens??? Codzienność i monotonia mnie zabijają...
Sama się pogubiłam... Mieliśmy być szczęśliwi... Nic z tego... Los nam na to nie pozwolił.... Być może da się jeszcze coś naprawić, odbudować... Nie straćmy tej szansy Kocham Cię Piotrek!!! Twoje kłamstwa mnie krzywdzą, serce nie wytrzymuje tego bólu... Chciałabym odejść... daleko!!! Tam gdzie nikt mnie nie skrzywdzi... Zobacz cały wpis na blogu » |