|
Osoby w języku niemieckim Język Niemiecki
Osoby w języku niemieckim osoby w języku niemieckim osoby w języku polskim ich ja du ty er on sie ona es ono wir my ihr wy sie oni Sie Państwo W przypadku imion musimy wiedzieć, czy ono należy do chłopca czy dziewczyny. Dodatkowo, gdy poznaliśmy już osoby, musimy się nauczyć końców (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
|
Początek J-Rockowy
Bloga miałem w planach założyć szmat czasu temu ale nie mogłem się za to zbytnio zabrać.Miałem fanpage na którym recenzowałem wszelką twórczość.Kanały na YouTube, Filmy, Gry. Czyli tradycyjne recenzowanie.No i w końcu zabrałem się za to, co miałem w planach.Będe się przedstawiał jako TomoYa i mówie, nie, to nie jest moje prawdziwe imie. Nazwa ta bierze się od mojego ulubionego artysty muzycznego, Tomoyi Kankiego. Japońskiego perkusisty zespołu "One Ok Rock".Ale kim jestem ja?Mam obecnie 15 (niedługo 16) lat. Moimi hobby są muzyka, filmy, gry oraz komputery. Ale to właśnie muzyka góruje wśród moich zainteresowań.Uwielbiam muzyke J-Rockową czyli Japoński Rock. Ulubiony zespół to (wcześniej wspomniany) "One Ok Rock" którego jestem wielkim fanem. Kocham ich muzyke, niezależnie o której płycie mowa. Lecz zdecydowanie mój ulubiony album to "Jinsei×Boku".I (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
|
Pierwsza notka ...:: mila::...
Witam!! To pierwsza notka na tym blogasku. Przyznam że jak na razie dla mnie to czarna magia. Co prawda mam już bloga ale na onet.pl. Jego adres to mila.xx.pl. Myślę że szybko się nauczę i będę dobrze prowadziła tego blogaska. Zastanawiam się nad tematyką. Może blog o gwiazdach, ploteczkach z ich życia. Byłabym wdzięczna jeżeli ktoś zechciał by mi troszeczkę objaśnić tego blogaska.. Np jak wstawić obrazek. No dobrze dobrze kończę na dzisiaj notkę. Postaram sie czegoś nauczyć.. Papa... Zobacz cały wpis na blogu » |
|
good girl gone bad Just me..and...You?
Naprawdę kiedyś byłam inna. Nieśmiała, cicha, szara myszka.Co się ze mną porobiło? To tamten związek mnie tak zmienił. Mężczyzna, który był dla mnie całym światem...zawiódł.To wystarczyło, bym dłuuugo leżała na dnie, by w końcu się podnieść.Na nowo. Jako nowa. Zupełnie inna. Ta gorsza, chyba.Desperacko szukałam akceptacji, bezpieczeństwa... Czy znalazłam?Sama nie wiem... Jestem z kimś od tak niedawna. I sama nie wiem...Jest jeszcze ktoś... Ktoś, kto miesza w mojej niedawno ozdrowiałej głowie.I ja sama już nie wiem, co mam robić. Brzydzę się zdradą. Brzydzę się...? Można wprawdzie kobietę przyłapać in flagran (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
