Ekologia centrum handlowego Dziennik Pieniacza
Zabrzmi to bardzo nie pedagogicznie, ale prosta wizyta w sklepie może więcej powiedzieć na temat wielkich wyzwań ludzkości, niż podyplomowe studia na Harvardzie. Jednym z takich pytań jest kwestia ochrony środowiska i zachowania człowieka wobec konsekwencji przyjętych powszechnie prawd objawionych. Przechodząc obok Saturna w Złotych Tarasach postanowiłem kupić dwie komputerowe myszy i podkładki pod nie. Przy kasie bardzo sympatyczna pani zaproponowała mi alternatywę - albo torebka plastikowa, do której ledwo zmieściłaby się karta kredytowa, albo „ekologiczna" torba za 4 złote. Nieśmiało zapytałem, na czym polega ekologiczność takiej torby. Otóż polega ona na jej wielokrotnym użytku. Naprawdę? Czy wychodząc na lunch do centrum handlowego przychodzi Wam do głowy zabrać ze sobą torbę wielkości śpiwora? Czy chcecie wchodząc do tego samego sklepu najpierw odbyć rozmowę ze strażnikiem, aby przekonać go że torba w waszych rękach jest już kiedyś opłacona? Czy bardziej prawdopodo (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.
Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.