Wpisy zawierające słowo kluczowe ostatnia deska ratunku.
Pierwszy dzień... Jak zmotywować się w odchudzaniu?
Witam Wszystkich! Pomijając fakt, że jestem tutaj po raz pierwszy i jest to mój pierwszy blog, stwierdzam, że być może jest to moja ostatnia deska ratunku. W zasadzie kiedyś byłam w miarę szczupła chodź nigdy za bardzo,To się tak ładnie mówiło "ona jest gróbej kości", a ważyłam zaedwie 62 kg przy 165 cm wzrostu.Tylko, że to było ponad 10 lat temu... Dziś sytuacja wygląda znacznie gorzej. Wzrostu nie przybyło, ale centymetrów jakby znacznie :( Moje kg wypadają blado przy moich marzeniach o własnym wyglądzie. 90 kg żywej wagi i w dodatku na wygląd to kolejne" 500+ chodzi". Nie oszukujmy się - JEST ŹLE! I mam swiadomość, że muszę schudnąć, że potrzebuję zmienić radykalnie swój system odrzywiania, że wyglądam wyjątkowo fatalnie i nieapetycznie, że mam dla kogo schudnąć, że moje zdrowie źle znosi nad (...) Zobacz cały wpis na blogu » |