dla prezesa kiedy mija czas
No właśnie, prezesi są zadowoleni, bo już się dorobili, tylko im ciągle mało i nie dociera do nich, że nowy narybek też chciałby się dorobić. Tak zresztą myśli masa obecnych 35-45 latków. Ostatnio rozmawiałem ze swoim kierownikiem. Zaczął się żalić na temat kryzysu, jak teraz się mało zarabia i w jakiej jest ciężkiej sytuacji, bo chętnie kupiłby sobie dom za prawie 2 mln zł zamiast mieszkania, które zdążył spłacić ze swojej pensji w niecałe 10 lat. Jak próbowałem nieśmiało wtrącić, że mnie, młodego pracownika, w ogóle nie stać na mieszkanie na kredyt, bo żaden bank przy mojej pensji mi go nie da. Zbył mnie tylko, uznając moje problemy za nieistotne, gdyż jestem jeszcze młody. Tylko nie dotarło do niego, że o szansa jakie on miał na starcie, ja mógłbym tylko marzyć. Ten system zrobił się cholernie zły. Ceny wszystkiego wystrzeliły do góry, ale pensje rosną chyba tylko w statystykach dlatego, że prezesi coraz wiecej zarabiają. Problem z normalną pi (...) Zobacz cały wpis na blogu » |