Wpisy zawierające słowo kluczowe papier toaletowy.
O nieporadnych Anglikach i miękkim papierze toaletowym, częśc druga Wiosny i jesienie pana Wu
Obiecałem wyjaśnić związek skretyniałych, kompletnie nieporadnych Anglików (patrz moja ostatnia notka poniżej) z miękkim papierem toaletowym, a także z używaniem kojących balsamów po goleniu, mleczka do ciała, państwem opiekuńczym oraz europejskimi normami bezpieczeństwa, a jako ze obietnic staram się otrzymywać, już piszę co następuje.Przypadek braku użycia mózgu, jak i mięśni u biednych, zagubionych na opolszczyźnie Anglików jest dla mnie ze wszech miar symptomatyczny. Jest to pewna ogólna tendencja degeneracji ludności na Zachodzie. Jak to się dzieje, że przeciętny Ukrainiec, Serb, Albańczyk, Turek, Polak (ciekawe ile jeszcze, zanim nasz naród totalnie się rozleniwi) Cygan, czy Rosjanin dałby sobie w takiej sytuacji radę, a przeciętny Anglik, Szwed czy Francuz tej rady sobie już dać nie może i wręcz zaskoczeniem był (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Sflaczała Anglia i miękki papier toaletowy, czyli rzecz o wygodnictwie i degeneracji Zachodu Wiosny i jesienie pana Wu
Niedawno, a dokladnie wczoraj przeczytałem o pewnym drobnym wypadku młodych Anglikow na Opolszczyźnie. Tu macie link do zdarzenia: http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/ciekawostki/news/nawigacja-jest-glupia,1155758,1718 Komu nie chce się klikac i czytać calej historii, pokrótce wyjaśniam (z odpowiednim komentarzem):Grupka młodych obywateli Wielkiej Brytanii wybrala się samochodem do naszej części Europy. Droga z Opola do Pragi, celu ich podróży, była zablokowana, więc Anglicy bezkrytycznie skorzystali ze wskazań GPS-a, który zawiódł ich na nieutwardzoną, leśną drogę, gdzie…. ugrzęźli.Angole w ogóle nie wiedzieli co w tej sytuacji zrobić, więc spanikowani…. zadzw (...) Zobacz cały wpis na blogu » |