o pasikoniku Fanaberka bloguje
Pasikonik bez nóżki wrócił na parapet. Nie dotykam go – owady są kruche. Wiem jakie płyny w nim krążą, gdzie ma mózg, serce, geny, jaki hormon decyduje o przeobrażeniu. W poprzednim życiu skończyłam Uniwersytet :-D. Pamiętam jak smakuje i że jest soczysty. Jadałam pasikoniki gdy byłam dziewczynką, zanim się dowiedziałam, że pasikoników się nie jada. Za domem była łąka, gdzie nauczyłam się je łapać. Rosły na niej storczyki i mieszkały rusałki. To było inne życie, inny uniwersytet. Zobacz cały wpis na blogu » |