13-go w piatek Jest dobrze, co nie?
Gdyby wierzyć w przesądy, to mamy bardzo pechowy rok. Zaczął się właśnie drugi piątek trzynastego. Nie jestem przesądny, ale w ten dzień jakby bardziej uważam, gdzie stąpam i wolniej jeżdżę. Nie podejmuję też różnych decyzji, zwłaszcza jeśli mają być wiążące. Dziś na przykład, wziąłem urlop, chociaż jak się rozglądam po domu, to tutaj więcej zagrożeń czyha niż w biurze... Zobacz cały wpis na blogu » |
Bez tytułu negation
dzisiejszy dzien jest ponury. za oknami lata wylacznie jeden obesrany ptak, z poziomu mojego biura samochody jada monotonnie z kierunku lewego na prawy. wczoraj dowiedzialem sie o smierci dobrego czlowieka, akurat podczas seansu francuskiej komedii obyczajowej. smierc do francuskiej komedii jakos nie przystaje, zreszta... co przystaje do francuskich komedii? 5 lat temu wszystko bylo o wiele prostsze. na poludniu kraju zawsze wszytko jest prostsze, tylko dziewczyny brzydkie. ale zwazajac na bliskosc granicy slowackiej z jej nieocenionymi zapasami taniego alkoholu i ten problem omijalismy jak tytanik gore lodowa . kim jestem, dokad zmierzam? a skad kurwa znalesc odpowiedz na tak madre pytanie? niezaleznie (...) Zobacz cały wpis na blogu » |