Kosa i kamień Okruchy dnia, strzępy nocy
Jak trudno przyznać, że się nie ma racji, że się zawiniło, że ktoś zwyczajnie jest lepszy. I to do tego facet :) No, święty nie jest, ale znacznie lepszy, niż ja.Trzy piękno-trudne dni. Piękne, bo wszystko było prawdziwe, a trudne, bo prawda jakoś dziwnie była po jego stronie :) Wypunktowałam. Odparł atak. Jak? Nie zaprzeczył. Powiedział co i dlaczego czuje. Taktownie i łagodnie, ale nie skłamał. Chyba :) (paranojo milcz!)Nie, nie kocham go. Moje uczucie jest spokojem, radością, bo niczego mi nie obiecano i wszystko dobrego, co się zdarzy będzie już tylko prezentem od losu. A jeśli się już nie zdarzy, to jednak było. Prawdziwe i dobre. I to po raz pierwszy (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczaĂ Ci coraz lepsze usÄšÂugi. By mÄĹc to robiĂ prosimy, abyĚ wyraziĚ zgodĂ na dopasowanie treÄšÂci marketingowych do Twoich zachowaĚ w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam czĂÂÄšÂciowo finansowaĂ rozwÄĹj ÄšÂwiadczonych usÄšÂug.
PamiĂÂtaj, Ěźe dbamy o TwojĂ prywatnoÄšÂĂÂ. Nie zwiĂÂkszamy zakresu naszych uprawnieĚ bez Twojej zgody. Zadbamy rÄĹwnieĚź o bezpieczeÄšÂstwo Twoich danych. WyraĚźonĂ zgodĂ moĚźesz cofnĂ Ă w kaĚźdej chwili.