Od początku.. Napalony Pedał
Należałoby zacząć od początku, wiec opisze swój pierwszy raz. Miałem wtedy około 15 lat. Spędzałem wakacje (ja co roku) u dziadków na działce. Był to okres kiedy zaczynałem odkrywać swoje upodobania, kiedy zaczynała pobudzać się moja seksualność i na myśl o kutasie prawie dochodziłem. Wtedy sposób trafiłem na Lento (stronka z ogłoszeniami), była tam kategoria "Pan szuka Pana" czy jakoś tak. Nie pamietam już czy to ja dodałem ogłoszenie czy też na jakieś odpowiedziałem. Kontakt przed spotkaniem był dość irytujący, bo przez mejla, ale nie zwracałem wtedy na to uwagi. Ale ze śmieszniejszym rzeczy... ktoś kazał mi się opisać, a ja zacząłem pisać charakterystykę jak na polski 😂 nie wiedziałem wtedy jeszcze jak się opisuje ;) a pytanie czy jestem aktywny czy pasywny rozumiałem jako wysportowane, ahhh te początki. Do meritum.. umówiłem się z jakimś facetem (wcześniej oczywiście zobaczyłem jego zdjęcie). Od dziadków wyszedłem twierdząc, ze ja koniecznie chce (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Pierwsza, ale nie ostatnia (3) Blog o fwb i innych takich
Po dłuższej przerwie wracam do pisania bloga. Dużo się ostatnio dzieje w życiu, spory stres w pracy, powrót do samotności i inne problemy. To sprzyja motywacji do pisania, które jest mi potrzebne, żeby to gdzieś z siebie wyrzucić. Nie mam nikogo komu mógłbym powiedzieć tak naprawdę wszystko o sobie, a ostatnio moje zaufanie do zwierzania się w realu jeszcze bardziej zostało zatracone (za sprawą pewnej osoby). C.D. A więc, wracając do mojej pierwszej… miłości. Spotkania powoli nabierały tempa. Najpierw pojechałem do niej i wyczailiśmy fajną (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Pierwsza, ale nie ostatnia (2) Blog o fwb i innych takich
C.D. Nasza znajomość była niezwykła i nic takiego ani przed nią, ani po niej mnie nie spotkało. Pomimo że nasze uczucie nie przetrwało próby czasu, to jednak dalej myślę, że to mogła być moja bratnia dusza. Nie wszystko było idealne, ale skala podobieństwa była niewiarygodnie wysoka. Od momentu rozpoczęcia pisania do pierwszego spotkania upłynęło lekko ponad miesiąc, a my już sobie wyznawaliśmy miłość. Wydawało się, że nic już nie jest w stanie zgasić tego żaru i ogromnej chęci odkrywania siebie nawzajem, pod każdym możliwym względem. Nie przeszkadzało nawet to, że wygląd znaliśmy tylko z fotek, i to nie tak do końca wyrazistych (ze zrozumiałych względów). Oboje również niecierpliwiliśmy się do pierwszego spotkania, a potem do kolejnych i kolejnych (oboje zakładaliśmy, że będą). (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Jak mieć swój pierwszy raz ZADANIE JB NA INFORMATYKE
Dzien dobry wszyscy dzisiaj wam opowiem jak miec swoj pierwszy raz Ten pierwszy raz większość chciałaby przeżyć spontanicznie. Ale do pierwszego razu lepiej się choć trochę przygotować. Żeby potem nie bać się i nie żałować. Pierwszy seks jest niesłychanie ważny dla psychiki młodego człowieka, zwłaszcza kobiety. Może wręcz zaważyć na całym jej późniejszym życiu seksualnym. Warto więc zadbać o to, by wspomnienia z pierwszego razu były miłe, bez względu na to, co później się zdarzy. Jeśli zastanawiasz się, czy jesteś gotowa na pierwszy seks, odpowiedz sobie na kilka pytań. Pierwszy raz - jak się przygotować? Wszy (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Po raz pierwszy .... O wszystkim i o niczym ...
Pomimo, że nie zaczyna się zdania od " a więc ", ja tak właśnie zacznę. A wiec, jestem, kim jestem, młodą kobietą (chyba jeszcze młodą) jakich wiele, mam rodzinę, dom, pracę, a nawet zwierzaka. I właśnie zaczynam swoją przygodę z blogowaniem. Jestem w tym jak na razie amatorem, nie wiem jeszcze co i z czym się je, ale chciałabym spróbować swoich sił. Będę pisała tu różne rzeczy. W sumie co mi tylko do głowy wpadnie. Każde przemyślenie (a tego pełno w mojej małej poczochranej), każdy smutek, czy szczęście. Także zobaczymy jak mi pójdzie. Życzę sobie POWODZENIA Śpiąca Królewno 😁😁😁 Doskonale wiem, że takich blogów jest od chuchu... ale może ktoś czasem mnie poczyta ..... (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Ten pierwszy raz Mama&Dwójka
Pamiętam ten dzień, choć minęły już trzy lata... Był wrzesień, dość ponura pogoda. W środku nocy zorientowałam się, że sączą mi się wody płodowe. Po kilku fałszywych alarmach- nie panikowałam. Postanowiłam, że skoro nie ma akcji skurczonej, poczekam do rana. Wstawałam co jakiś czas, aby się przebrać. Ale w rezultacie wytrzymałam do siódmej rano. Obudziłam Męża, wzięłam prysznic, torbę i wyszeptałam do brzuszka- „dziś się zobaczymy”. W połowie drogi (najbliższy szpital jest 13km od mojego miasteczka) okazało się, że kolaże mają swój jakiś rajd i niestety, droga jest zamknięta. Byłam zniecierpliwiona. Postanowiłam, że poudaję trochę, że rodzę i na pewno nas puszczą. W trakcie jak strażnik podchodził do naszego auta by zakomunikować, że musimy zawrócić, zaczęłam swój spektakl. Muszę przyznać, że wyszło mi na tyle dobrze, że poczułam prawdziwy, silny skurcz. Spanikowałam! Strażnik z przerażeniem w oczach oznajmił, iż będziemy mieć eskortę pod szpital i ma (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
wyjście z wiary do wiary w życiu codziennym tu i teraz:wpis I- słowniePierwszy wyjście z wiary do wiary w życiu codziennym tu i teraz
Tak; Moja historia z blogowaniem rozpoczeła sie już kilka lat temu, kiedy jeszcze moje pisanie na klawiaturze było znacznie wolniejsze od tego na papierze( kto tak miał, ręka w górę !) Może na początku przedstawie się kim jestem w skrócie i po co piszę. Na drugie pytanie odpowiedź brzmi: nie wiem dokładnie; Na pierwsze: Jestem chrześcijanką , mam 38 lat? Jestem chrześcijanką? Mam 37 lat- zawsze sobie dodaje rok, nie wie czemu... Wierzę w Mesjasza Yeshuę. Należę do wspólnoty ewangelicznej (od około 2 lat). Mam za sobą poważny związek, rozwód, kilka załamań nerwowych( pozwolę sobie nie policzyć), mało spektakularne nawrócenie oraz bardzo spektakularne zmiany w moim obecnym życiu. Co jest moim celem? Chyba udowodnienie sobie, że jestem normalna. Serio :) Dlaczego piszę o wierzę? Bo dla ewangelików( i nie tylko) jest to numer jeden na kazaniach i człowiek podporządkow (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
moj pierwszy raz pornokwiatki
Mam 30 lat i robię to pierwszy raz. Piszę. Piszę bloga. Nawet nie liczę na to, że ktoś bedzie mnie czytał. To ma być mój pamiętnik. Brak komputera utrudnia sprawę. Zaczynam. Czarna dziura. Zobacz cały wpis na blogu » |
Powitanie Świetna zabawa
To mój pierwszy raz. Plis bez hejtów.Ten blog trochę nie ma sensu,ale mam nadzieję,że Ci się spodoba. Nazwa Iloveunicorns przyszła mi do głowy wczoraj. Wpisy będą zawsze, kiedy mam coś do powiedzenia,napisania. Ten blog nie będzie raczej o jednorożcach, tylko o wszystkim co mi wejdzie do głowy. Miłego dalszego czytania! Zobacz cały wpis na blogu » |
Jak stracić cnotę? jeśli chcesz stracić cnotę ta strona jest dla Ciebie
Hej nazywam się Maciek i mam 24 lata. Jestem jeszcze młody, ale życie troszkę już poznałem :). Studiuję, ot przeciętny chłopak z autkiem. Jeśli jakaś zabłąkana duszyczka ma problem ze swoją cnotą, dziewictwem czy pierwszym razem, mogę zagwarantować, dyskrecję, higienę i delikatność. jeśli potrzebujesz pieniędzy możemy jakoś znaleźć rozwiązanie. Przyjadę wszędzie na każde miejsce w Polsce, wynajmę hotel, spełnię każde życzenie. Propozycje?, Pytania? pisz: cnotliwymaciej@interia.pl Zobacz cały wpis na blogu » |
Witajcie Adamky Works
Witajcie. Zwą mnie Adamsky i jestem facetem. Oto moja pierwsza nota Wstałem dziś rano jeszcze zmęczony po wczorajszym areobiku. Musiałem coś źle wykonać w parterze bo tyłek mnie boli i chyba mam zbitą kość ogonową. Nawet siedzieć się nie da. Idąc do sklepu zaczołem rozmyślać i wróciwaszy do domu usiadłem do komputera i posatnowiłem założyć bloga. Wybrałem pierwszy link i tak oto się tu znalazłem. Przypadek w większości mną kieruje i jeszcze zyję, więc raczej dobrze mi służy. Coś o sobie. Fan Mangi i anime, uwielbiam dobre filmy a ostatni Mroczny Rycerz (Batman bez Batmana w tytule) jest genialny i trzeba go zobaczyć bez 2 zdań. Lubię muzykę i nie mam ulubionej tematyki. Oczywiście uwielbiam internet i możliwości jakie daje. Poza tym kocham gotowanie i cukiernictwo. Lubię areobik, chodź niewielu facetów lubi tą formę aktywności, ale też nie gardzę siłownią. No i oczywiście na koniec, i mam nadzieję że się to zmieni jak najszybciej, jestem singlem. (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
first time schizować jest łatwo
To znowu ja. Tamtego bloga musiałam skasować, bo się w szkole pokapowali, że piszę. Mam ich w dupie ale musze wytrzymac jeszcze rok. jeszcze jeden rok z tymi erotomanami i zbokami. Dobrze że nie pisałam co sie działo na imprezie po dniu sportu. W budzie była dyskoteka nie wiem kto przyniósł dobre winko własnej roboty a potem poszliśmy na Wolę. Było zajebiście. idę na balkon złapać trochę słoneczka. Zobacz cały wpis na blogu » |