Pizza na Filipinach Ciesz się życiem teraz
Jest taka pizzeria obok miejsca, gdzie mieszkaliśmy. Ściany jej wnętrza były ozdobione sentencjami, które warte są zapamiętania. Pizza nie była najlepsza w tym miejscu, ale dało się zjeść. Smakowo i konsystencją ciasta nie wiele przypominała europejską ale coś trzeba jeść :) Najlepsza pizza była niedaleko resortu Amor. Tą polecam smakowo, choć samo miejsce było w opłakanym stanie a bezpańskie psy, których są rzesze na Filipinach, wchodziły do środka w czasie naszego jedzenia. Drzwi szeroko otwarte na ruch uliczny sprawiają, że nawet jeśli tam jesteś, czujesz się uczestnikiem tego, co dzieje się na zew (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Wielki powrót Moje okolice
Po długiej przerwie w pisaniu wracam w dobrej formie! Długa przerwa oznacza duże zaległości a więc zacząłem od przeglądu samochodu i od razu moja skrzynia biegów powędrowała na złom, a ja zamówiłem od razu nową, lśniącą skrzynię :) To bynajmniej nie było wszystko czym zajmowałem się w ten wyjątkowy dzień, roboty było tak wiele, że wieczorem, po powrocie do domu nie miałem nawet siły na przygotowanie kolacji - zdałem się więc na swoją ulubioną pizzerię i nie zawiodłem się! Zobacz cały wpis na blogu » |
Nowe! Moje okolice
Praktycznie cały dzień korzystam z podkolanówek uciskowych i nawet najlepsze mogą się zużyć! Na szczęście w porę zamówiłem nowy komplet bo czekała mnie mała robota z wywożeniem złomu. Nie powiem - było z tym dużo pracy, bynajmniej nie łatwej! Na koniec zafundowałem sobie sałatkę włoską - moja ulubiona! Zobacz cały wpis na blogu » |
Serwis kas Moje okolice
W drodze do sklepu z częściami samochodowymi otrzymałem smsa z informacją o wadliwej kasie fiskalnej u mojego klienta - na szczęście znam dobry serwis który błyskawicznie pomógł uporać mi się z tym problemem. Na dodatek po skończonej pracy, mój klient zaproponował posiłek w postaci pizzy. Smacznego! Zobacz cały wpis na blogu » |
Start Moje okolice
Po długich poszukiwaniach udało mi się wynająć dobrą salę konferencyjną no i zamówić coś do jedzenia w pobliskiej pizzeri. Niestety w moim aucie zabrakło oleju, który zdobyłem w sklepie w Chorzowie. Zobacz cały wpis na blogu » |
pizzeria z Markiem nowy
Obudziłem się dość wcześnie. Potem troszkę przysypiam na chwilke. Pisałem trochę z Markiem. Umówiliśmy się na popołudnie. Spotkaliśmy sie ok. 16:30. Poszliśmy do pizzerii bo wszedzie mase ludzi a poza tym nie ma gdzie tu wyjść. Wzięlismy po 1/2 pizzy i po napoju z tym, że ja zapłaciłem 15 zł a on 10zł. Siedzieliśmy do 18:00. Sporo bodgoniłem na farmie bo coraz szybciej sie wszystko "rodzi". Trochę zabawy z Tomkiem. Spać po 23:00. Zobacz cały wpis na blogu » |
Rozdział 5 Kominiuszek-książka
Nic nie mogło być gorszego od tego dnia.Obudziła się, poszła do sklepu i była w siósmym niebie, ale zachwilę wszystko zaczęło się walić.Teraz kiedy wszyscy są szcześcliwi, kiedy zbliża się Sylwester i Nowy Rok, kiedy ludzie się radują i są to ich najszczęśliwsze dni, kiedy palą się kolorowe lampki, które pięknie odbijają się w śniegu ona idzie przez śnieg, bez czapki tylko w futrze z ponurą miną.Nie mogło być gorszego dnia.Dnia, w którym wreszcie będziesz wolny, a potem jakby znowu zostajesz zmuszony do pracy w domu, nikt cię już nie kocha i tylko wydaje rozkazy i cię nienawidzi.Taki to był dzień dla Anastazji.Tego wieczoru kiedy śnieg już przestał padać, a ona zostawiała ślad po swych butach na ż (...) Zobacz cały wpis na blogu » |