Zdobywcy i zdobywani Blog z ciekawostkami
Zdobądź mnie. Ta myśl towarzyszy mi odkąd przeczytałem artykuł pod takim właśnie szyldem. Nic mu dodać-nic ująć (a może taki był właśnie cel) tkwi w mej pustej (męskiej poniekąd) łepetynie niczym ćwiek.Rozważania na temat było tyle co potrzeba aby nie pozostać obojętnym,a że w narodzie dusza gentelmen`a (po kielichu) drzemie i mnie nie obeszło obojętnie zdobywanie. I nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie nocny deszcz,który bębniąc o jakiś kawał blachy nie dał spać a swym rytmicznym i monotonnym odgłosem pozwolił mi zapaść w jakiś rodzaj medytacji czy może wyższej fazy używania struktury nerwowej nazwanej kiedyś rozumem(brzydziej mózgiem) co znowu zrodziło pomysł,że i ja chciałbym być zdobywany. Zastrzegam sobie od razu prawo wyboru co do płci zdobywców i określenie jej jako słabszej i piękniejszej aby nie być posądzonym przez światłych „tej ziemi” o propagowanie zboczeń różnej maści i dewiacje przy nocnej kawie.Ale cóż oprócz chęci? (...) Zobacz cały wpis na blogu » |