Krótkie spotkanie człowieka z człowiekiem... Zostawili we mnie swój ślad.
Krótkie spotkanie człowieka z człowiekiem czyli„czuj się bezpiecznie” Jako lekarz hospicyjny czy dokładnie medycyny paliatywnej pracuję już ponad 20 lat. Zajmuję się pacjentami przebywającymi zarówno w oddziale szpitalnym jak i w domu.To opowiadanie chcę zadedykować zespołowi ludzi, z którymi pracowałam przez większość mojego zawodowego życia w szpitalu św. Jana Bożego w Łodzi. A ponieważ w życiu każdego człowieka przychodzi czas na zmiany, w moim też nadszedł. Będę teraz w innym miejscu, z innymi ludźmi opiekować się chorym człowiekiem, zapewniać mu bezpieczeństwo, spotykać się z nim. Dlatego myślę, że to właściwy czas, aby ludziom, z którymi zawodowo spędzałam do tej pory tyle czasu poświęcić słów kilka a tak naprawdę p (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Dziękuję
Dziękuję- Bogu i ludziom- bo zawsze gdy trudno otrzymuje pomoc. Gdy nie mam co jeść, pomagają przyjaciele lub opieka spoleczna(kartki).Gdy nie umiem załatwiac spraw,npielęgniarka lub asystentka. Gdy jestem samotna, dzwonie do przyjaciól i pomagają,rozmawiając.Potrzebuję modlitwy- dostaję ją. Nawet internet mam sponsorowany przez przyjaciółke.Moje cierpienia nie musza sie marnowac- umiem sie nimi modlic za innych.Wymagam czestej opieki ze strony innych a mam przyjaciol. Pare lat bylam z dala od kosciola a Pan mnie przyprowadzil.Jestem w konkretnej formacji(wspólnota, mała grupka, praca terapeutyczna z asystentka osoby niep).Mam mieszkanie i mimo najnizszej renty udaje mi sie je utrzymac.Moge ogladac filmy- mam duza plytoteke- i dzieki ustawie o PAiPP-art 33 o niepełnosprawnych moge wszystko sciagac legalnie.Mam duzo sciagniete. Jestem ciekawa swiata mimo zespolu depresyjno-lekowego. Jestem inteligentna mimo choroby i lekarstw.Moge sie uczyć, tworzyc, modlic sie, zachwycac swiatem.Chwała (...) Zobacz cały wpis na blogu » |