do źródeł wiary o czym myślę jadąc na rowerze
Czyli wyprawa przed oblicze Światowida i Mokoszy (Światowid i Mokosza) Dziś coś z cyklu, przecież już wszystko widziałem w najbliższej okolicy a jednak się myliłem. Bo jakże można inaczej ocenić niedzielny wypad w okolice Choroszczy? Bo coż mogłem zobaczyć nowego? Kolejną kapliczkę, kolejną cerkiew? A może jakiś kolorowy, stary dom. Oczywiście mówię to z przekąsem bo tego akurat niegdy nie jest za dużo. (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.
Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.