Polska rzeczpospolita ludowa

Wpisy zawierające słowo kluczowe polska rzeczpospolita ludowa.


« najpopularniejsze słowa kluczowe

Limanowska "Inka" oraz jej koledzy z BCh-LSB i AK No hope, no fear. Nie ma nadziei, nie ma strachu

„Nie chcemy sierpów ani młotów i obrzydł nam germański wróg. Na pomstę mamy dziś ochotę, za Polskę spłacić krwawy dług. Myśmy rebelianci, polscy partyzanci. Poszliśmy w las, bo nadszedł czas, bo nadszedł czas” De Press – „Myśmy Rebelianci” („Myśmy Rebelianci. Piosenki Żołnierzy Wyklętych”, Muzeum Powstania Warszawskiego 2009) Sanitariuszka z powołania Genowefa Kroczek przyszła na świat 14 czerwca 1919 r. w Przyszowej (gmina Łukowica leżąca w Małopolsce, między Limanową a Nowym Sączem). Pochodziła z zamożnej i oświeconej rodziny chłopskiej, która angażowała się w działalność ruchu ludowego, a swoim dzieciom pragnęła zapewnić jak najlepsze wykształcenie. Syn państwa Kroczków, starszy brat Geni, został zawodowym dentystą. Sama (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Ksiądz - Żołnierz Wyklęty! Niezwykły dowódca ROAK No hope, no fear. Nie ma nadziei, nie ma strachu

“Ksiądz Stanisław Domański akceptował działalność o charakterze samoobrony, a nigdy nie dopuszczał do bezsensownego rozlewu krwi. W wyniku działalności jego organizacji po stronie sił represji nie zginął ani jeden człowiek” Grzegorz Sado, “Nasz Dziennik”, 28-11-2009 (cyt. za: Interaktywna Polska) Naturalny lider Stanisław Domański, późniejszy ksiądz, przyszedł na świat 10 maja 1914 roku. Urodził się w Strzyżowicach, niewielkiej wiosce położonej 7 kilometrów na południowy zachód od Opatowa (Wyżyna Opatowska/Sandomierska nieopodal Gór Świętokrzyskich). Rodzice chłopca, Filip Domański i Anna z domu Ozdoba, zajmowali się uprawą roli. Posiadali skromne gospodarstwo, które przy odpowiednim wysiłku pozwalało na utrzymanie trojga dzieci. Stanisław uczęszczał do szkół powszechnych w St (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Stanisława Michalik. Połączenie Różańskiego z Wolińską No hope, no fear. Nie ma nadziei, nie ma strachu

“Przesłuchiwanie zatrzymanych odbywało się już po zebraniu materiałów obciążających, którym trzeba było nadać oprawę” Stanisława Michalik-Kowalska (cyt. za: Tomasz Kurpierz, IPN) Wyjątkowa hybryda Pewien mężczyzna, który miał nieprzyjemność obserwować jej wybryki, zeznawał później: “Byłem świadkiem, jak kiedyś doprowadzono do sekretariatu, w obecności innych oficerów, grupę AK-owców, którzy w klapach cywilnych ubrań mieli miniaturki wysokich odznaczeń bojowych, m.in. Virtuti Militari. Tych ludzi pani naczelnik wybiła po twarzy i ordynarnie wyzywała” (źródło: “Twarze katowickiej bezpieki”, Instytut Pamięci Narodowej, Katowice 2007. Scenariusz i opracowanie tekstów: dr Wacław Dubiański, Marcin Niedurny, Robert Ciupa. Współpraca: Ryszard Mozgol. Konsultanci mer (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Miasto 39. Narodziny i obrona Starachowic-Wierzbnika No hope, no fear. Nie ma nadziei, nie ma strachu

Miasto patchworkowe Starachowice, leżące w połowie drogi między Radomiem a Kielcami, są dzisiaj trzecim pod względem wielkości miastem w województwie świętokrzyskim. Jednakże historia tego, co dziś rozumiemy pod pojęciem Starachowic, jest stosunkowo krótka. Aby się o tym przekonać, wystarczy zajrzeć do książki “Starachowicki Wrzesień 1939” Adama Brzezińskiego (udostępnionej w kilkunastu kawałkach na stronie internetowej UM Starachowice). Autor podaje, że miasto, o którym rozmawiamy, powstało 1 kwietnia 1939 roku. Geneza miejscowości jest dość prosta: władze II Rzeczypospolitej podjęły decyzję o połączeniu w jedną całość osady fabrycznej Starachowice (tzw. Starachowic Fabrycznych), wsi Starachowice Górne (tzw. Starachowic Górniczych) oraz miasteczka Wierzbnik (istniejącego od XVII wieku i mającego charakter sztetla, gdyż znaczną część jego ludności stanowili Żydzi. Według polskojęzycznej Wikipedii, w 1935 (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Stanisław Skalski. Lotnik, bohater, nacjonalista No hope, no fear. Nie ma nadziei, nie ma strachu

“Gdy rodziny Michników, Kuroniów, Mazowieckich, Geremków i innych obecnych prominentów wiernie służyły Stalinowi, gdy tworzyły aparat terroru przeciwko narodowi polskiemu, ja i dziesiątki tysięcy Polaków siedzieliśmy w więzieniu. Ja z wyrokiem śmierci” Stanisław Skalski, “Samoobrona”, 24 XII 1992 r. (cyt. za: Wikicytaty/Wikiquote) “Gdy [Lech] Wałęsa jechał do Niemiec, zadzwoniłem do Belwederu i powiedziałem, żeby znalazł dla mnie miejsce w samolocie. Mówiłem, że pojednanie między politykami to jedno, a między narodami drugie. Niech młodzież uczy się ode mnie. Wałęsa miejsca dla mnie nie znalazł, choć chciałem zapłacić za podróż” Stanisław Skalski w rozmowie z Pawłem Smoleńskim, (...)

Zobacz cały wpis na blogu »
Sekrety sanitariuszki "Inki" No hope, no fear. Nie ma nadziei, nie ma strachu

Autor: Piotr Szubarczyk Tytuł: “Inka. Zachowałam się jak trzeba…” Rok wydania: 2013 Miejsce wydania: Kraków Wydawnictwo: Dom Wydawniczy “Rafael” Patroni medialni: “Gość Niedzielny”, “W Sieci”, Fronda.pl, wNas.pl, Niezalezna.pl Nie tylko dla katolików Krótka, ale treściwa - takimi słowami można podsumować książkę “Inka. Zachowałam się jak trzeba…” Piotra Szubarczyka (nazwisko autora nie jest podane ani na okładce, ani na stronie tytułowej. Widnieje ono jednak pod wstępem zatytułowanym “Od autora”). 64-stronicowa pozycja ukazała się w 2013 roku nakładem Domu Wydawniczego “Rafael”. Chociaż wydawcą książki jest instytucja katolicka, a patronat medialny nad publikacją objęło kilka mediów prawicowych, nie jest (...)

Zobacz cały wpis na blogu »