Natura pór roku •••:: My love, my story, my passions... It's just my life - the Lupus' blog ::•••
Cieszę się, ponieważ z nogą jest już coraz lepiej. Wczoraj byłem na wizycie i wyznaczono mi zdjęcie szwów na dzień 3 października. Przy utrzymaniu obecnego tempa poprawy, będę w stanie chodzić w miarę płynnie do końca września, a na moje urodziny (za kilka tygodni) może nawet pobiegam? Mam tylko nadzieję, że w międzyczasie nie wynikną żadne komplikacje :) A do szkoły we wtorek lub w środę, jeśli tylko dam radę włożyć nogę z opatrunkiem w buta i utrzymam się na nogach wystarczająco długo. Szkoda mi jedynie wesela brata ciotecznego, które odbędzie się w najbliższą sobotę, a na którym niestety nie będę miał najmniejszych szans, aby zatańczyć z Martą :/ nawet choćbym sam sobie zdjąć szwy :> Klon stojący po drugiej stronie ulicy, naprzeciwko mojego domu, przebarwił się już na pomarańczowo. Dziwnie wygląda, w morzu zieleni otaczających go drzew innych gatunków. Ale jednocześnie przypomina, że lato dobiegło końca, trwa jesień, zaś z każdym kolejnym dniem nieuchronnie zbli (...) Zobacz cały wpis na blogu » |