Intuicja Okruchy dnia, strzępy nocy
Zostałam zaatakowana. Totalnie. Nawet przez moją przyjaciółkę, Joannę, która zazwyczaj trzyma stronę kobiet. Wszyscy bezapelacyjnie kochają Wojtka. Joanna zna go dłużej ode mnie i, jak sądzę, lepiej. Napisała mi długiego maila po nocnej kilkugodzinnej rozmowie, co jest do niej zupełnie niepodobne, bo generalnie nie lubi mężczyzn i maili, a jego sens był mniej więcej taki, żebym go nie krzywdziła, bo niejedna chciałaby z nim być, bo on taki wspaniały. No, rzesz kacza noga! A ja to niby co? Bezmyślny wamp z tasakiem?!Prawda jest taka, że czuję, wiem, że coś jest nie tak. I nie wiem skąd to wiem, ale wiem, że nie mogę tego zlekceważyć. Na pozór to ja jestem oschła, nie odpowiadam na telefony, moje SMS-y nie mają cz (...) Zobacz cały wpis na blogu » |