Przedstawiam się Gimbusy plus śmiech równa się Prawdziwe Gimbusowe Ja (PGJ)
No dobra. Co zapisać? Ymmmmmmmmm... Ym? No, może - w końcu tak wygląda współczesna poezja (bez obrazy), ale poetą to ja nie jestem. No to...? Cóż, skoro mam się przedstawić, bo taki wklepałem tytuł, to: gram często na komputerze, czasem czytam książkę (obecnie "Władcę Marionetek", jak ktoś kojarzy) i jakoś próbuję zająć czas gdy reszta rodziny kombinuje, jak go pozyskać. Zycie jest wredne i chamskie, ale ja żyję. No bo pamiętam że "Chamstwo jest odmianą szczerości" (Mózg Janka, Księga Pamięci, rozdz. 1638, werset 467732). No i tak to z góry wygląda. Jestem gimbusem, który nie jest gimbusem (jak zdziwiony, czytać dalej), bo nie słucham "pola marysi" (autorzy piszą z małej litery) i nie chodzę z IPodem w kieszeni - jakoś tak się to pisze. No i cud spadł na ziemię, że żaden szanujący się polonista nie zaskarży mnie za ortografię. Ale, jak sam stwierdziłem, jestem - szczerze - d (...) Zobacz cały wpis na blogu » |