Coś niedobrego Wędrówka przez życie...
Nie odpowiada mi współczesny świat… Coraz częściej czuję, że do niego nie pasuję. Tak wiele chciałabym zmienić, gdybym tylko mogła… Ale nie mogę zrobić nic więcej, jak tylko się z tym pogodzić i przystosować w miarę możliwości. Męczy mnie to wszystko… Ostatnio coś się we mnie zmieniło na gorsze. Przestałam być taką optymistką, jestem apatyczna, mniej radosna, poczułam się jakaś zagubiona i zniechęcona… Coś niedobrego dzieje się z moim nastawieniem do życia, ludzi czy w końcu samego Krzyśka. Zupełnie niespodziewanie zaczęłam się źle czuć na co dzień… Moje własne życie przestało mi odpowiadać, chociaż powinnam być z niego zadowolona. A najgorsze jest to, że wczoraj Krzyś nie wydał mi się tak bliski, jak zawsze. Patrzyłam na niego i czułam się tak, jakbym miała przed sobą obcego człowieka. To było przerażające… Nie wiem, skąd się to wszystko bierze. Kiedy przebywam w (...) Zobacz cały wpis na blogu » |