Lody kręcone na polskiej siatkówce prawda o polskiej siatkówce i brakujących milionach
Kilka lat temu Miro Przedpełski (pożal się Boże ) prezes PZPS w jednym z wywiadów powiedział: „ wyszło na to, że jesteśmy jakieś przekręt asy” . Poważnie! To jego słowa! Był to zresztą pierwszy i ostatni raz, kiedy Miro, podejrzewany przez niektórych o pseudologię, powiedział prawdę! Dziki to kraj, gdzie ktoś publicznie przyznający się do tego, że jest przekręt asem, zamiast kiblować w anclu, wciąż bezkarnie wstawia swoje głodne kawałki , wciska kit i ....kręci lody! Bez opamiętania się i na rympał! Dowody? Proszę bardzo: Miasta: Rzeszów, Płock i Zielona Góra zleciły w drodze przetargu przeprowadzenie działań reklamowych i promocyjnych w czasie meczów Pucharu Polski, Ligi Światowej i Grand Prix. Z pieniędzy publicznych poszły na to kwoty od 81300 do 150 (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Każdy na swój sposób rozum traci czyli kontrola Ministerstwa Sportu w Polskim Związku Piłki Siatkowej prawda o polskiej siatkówce i brakujących milionach
Polski Związek Piłki Siatkowej i Mirosław Przedpełski muszą mieć chyba niezłą czapę i możnych protektorów skoro CBA, prokurator, a teraz także Minister Sportu, nie podejmują stosownych działań, pomimo istnienia wielu niezbitych dowodów na łamanie prawa! Przypomnę, że w walce o stołek prezesa, Przedpełski i jego mocodawcy wykorzystywali przeciwko Januszowi Biesiadzie setki brudnych chwytów, czarny PR, fałszywe oskarżenia, czyniąc to wszystko to pod szyldem zapowiadanej „uczciwości, transparentności i czystości środowiska siatkarskiego”. Miało być pięknie, wyszło jedno wielkie g.. Poza butą, bezczelnością i bezkarnością paru przekręt asów, jak o sobie i swoich kolegach powiedział Przedpełski , jest: kicha, kaszana, bryndza i kit. I finansowo, i sportowo! Równia pochyła, na którą wszyscy przymykają oko! Także i t (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Cacuszko Przedpełskiego czyli gdzie jest kasa na polski mundial ? prawda o polskiej siatkówce i brakujących milionach
Na sześć miesięcy przed mistrzostwami świata w piłce siatkowej jesteśmy, delikatnie mówiąc w czarnej d. i od razu dodam, że wcale nie o dziurę tu chodzi. Trwa właśnie kolejna odsłona tragifarsy pt. „Nie mamy 60 milionów i co nam pan zrobisz”. Tym razem wysłannicy to Polsatu, a nie Przedpełski i Popko, na przemian błagają i straszą posłów, członków sejmowej podkomisji, licząc na przyznanie z budżetu państwa kilkunastomilionowej dotacji na jej organizację! Podkreślam - mówimy o prywatnej firmie, która jak wynika z opowieści prezesa (?) Steca, decyzję o zakupie praw telewizyjnych do MŚ, podjęła w czasie „wycieczki z 2007 roku” po przeprowadzeniu pseudobiznesowej analizy w stylu: „bierzmy, spróbujmy, kurczę, będzie mega wydarzenie” ! O wrześniowych mistrzostwach świata i Stec, i Kmita mówią wprost: „nie zarobim (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Goło ale wesoło czyli siatkarska gala w PZPS prawda o polskiej siatkówce i brakujących milionach
Jeszcze nie ucichły echa skandali związanych z brakiem w kasie PZPS 16 milionów złotych na organizację tegorocznych Mistrzostw Świata oraz wyrokiem sądu nakazującego Przedpełskiemu zapłatę 600- tysięcy złotych na rzecz organizatora ubiegłorocznej (!) Gali Siatkarskiej, a tu już mamy nową sensację ! Przy kompletnie pustej kasie związku i szantażach, by minister sportu, rząd i podatnicy „wsparli finansowo” wrześniowe mistrzostwa siatkarska centrala, zgodnie z zapowiedziami Przedpełskiego, postanowiła „zadziwić świat”. Jak wieść gminna niesie, głownie na koszt miast-gospodarzy, zorganizowano kolejną promocyjno-propagandową szopkę zwaną „Uroczystą Galą losowania FIVB Mistrzostw świata” Kto wymyślił tę nazwę i po co oni losowali to FIVB po trzeźwemu za cholerę się nie dojdzie:) Jedno jest pewne, siatkarzy i działaczy sportowych w Kongresowej (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Titanic a sprawa polskiej siatkówki czyli jak zadziwić świat prawda o polskiej siatkówce i brakujących milionach
Kilka dni temu, po sromotnej, będącej gwoździem do trumny całej polskiej siatkówki, klęsce siatkarek, niczym nie zrażony prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Mirosław Przedpełski powiedział: „Chcemy zadziwić świat”! To ja powiem więcej: [B]Już zadziwiliśmy![/B] Po pierwsze tym, że przez blisko 10 lat dawaliśmy swoje przyzwolenie na bezkarne, jak dotąd, niszczenie całej dyscypliny, choć wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazywały, że zamiast obiecanego Eldorado będziemy mieć Titanica! Z orkiestrą grającą do samego końca! A jakże! Wyników sportowych nie ma, reprezentacje żeńska i męska właściwie nie istnieją, pusta kasa związku, komisja rewizyjna wnioskuje o nieudzielenie Przedpełskiemu absolutorium, wizyty CBA w PLS i PZPS i brak 16 milionów na organizację wrześniowych mistrzostw i kaby było mało PZPS pewnie w myśl zasady postaw się, a zastaw się, właśnie zaprasza wszystkich kibiców na „uroczyst (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Oczy widzą prawdę, uszy słyszą fałsz czyli i zwierzęta mówią ludzkim głosem? prawda o polskiej siatkówce i brakujących milionach
Święta Bożego Narodzenia to wyjątkowy czas, nawet dla takich ludzi, jak prezes Mirosław Przedpełski i „Pierwszy Wiceprezes” Artur Popko, którzy za pośrednictwem strony internetowej PZPS złożyli życzenia „całemu środowisku siatkarskiemu” . Tradycyjnie i sztampowo życzą „miłości, refleksji, spokoju i zadumy” , a także „ wspomnień, radosnej atmosfery oraz blasku choinkowych świateł”. Niestety, tekst nie kończy się w tym miejscu, pewnie dlatego, że Miro i parówa nie szczędzili grosza dla copywritera z agencji Artmedia, a ten, nie znając swoich chlebodawców, puścił wodze fantazji ....pojechał po bandzie pisząc w ich imieniu: „Zajęci obowiązkami dnia codziennego często zapominamy o podstawowych wartościach, rodzinie, przyjaciołach.” (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Czeski film w siatkarskiej centrali czyli przekręt prawie doskonały prawda o polskiej siatkówce i brakujących milionach
Informacja o braku 16 milionów (!) na organizację przyszłorocznych mistrzostw świata w siatkówce poruszyła ostatnio nie tylko kibiców. Po burzy jaką wywołały te słowa Przedpełski tłumaczył, jak zwykle zresztą pokrętnie, że jego wypowiedź w trakcie komisji sejmowej została źle zrozumiana, bo „zachowywał się nerwowo, ponieważ...wrócił z Japonii”! W ten oto sposób kolejny raz się okazało się, że Japonia, prezesikowi wyjątkowo nie służy. Poprzednim razem wracał stamtąd z podbitymi oczami, teraz wygląda na to, że strach mu rozum pomieszał! Tylko tym można sobie przecież tłumaczyć wszystkie brednie o budżecie przyszłorocznych mistrzostw świata, raz szacowanym na 38, raz na 79, a raz na 200 milionów! Król jest nagi, mili Państwo! Powiem więcej król jest nagi, a kasa PZPS pusta! Warto zadać sobie głośno pytanie o to, gdzie zniknęły nie tyl (...) Zobacz cały wpis na blogu » |