Ręce opadają... Grupa podwyższonego ryzyka
Obrazek z dzisiaj. Wracając z pracy samochodem, miałam możliwość chwilowej obserwacji otoczenia w czasie zatrzymania się przed pasami. Piękny dzień więc mimo, że nie wolno chodzić "bez celu" jakoś dużo ludzi było wszędzie (moim zdaniem, za dużo jak na chodzenie z celem). No ale mniejsza z tym. Patrzę sobie i oto mym oczom ukazał się taki oto obrazek: Idzie mama z synem - oczywiście nie ma w tym nic dziwnego, bo "na oko" chłopiec miał między 10 - 14 lat. Uśmiechnięci i zadowoleni (w tym również nie ma nic nadzwyczajnego), ale... Idą sobie i zajadają się czymś z paczki - chyba były to jakieś chipsy. (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
rękawiczki do komórki dotykowej nie tylko fabryczne Czuję Myślę Odkrywam
Ostatnio przy praniu tapicerki w samochodzie Taty z plam po sałatce owocowej odkryłam ciekawą rzecz. Z racji że zima jest i mróz szaleje czyszczenie odbywało się w swojego rodzaju zamkniętej wiacie pomiędzy garażem a domem. Fakt 1- specyfik wymagał pozostawienia na 30 s. do 3 min. opcjonalnie czyli stoper na komórce trzeba włączyć Fakt 2- łapy marzną, a pianka czyszcząca i woda na szmatkach i w słoju nijak grzać nie chce Rozwiązanie - nastawić stoper w komórce w rękawiczkach. Próba podjęta....stuku stuk...DZIAŁA! Wniosek- cienkie rękawiczki z podgumowanymi spodami dłoni umożliwiają obsługę telefonu z dotykowym wyświetlaczem. Fajnie :D Dowiedziałam się również że dziś jest dzień nieśmiałych zatem mówię: ODWAGI nam nieśmiałym. (...) Zobacz cały wpis na blogu » |