Zapach parującej słomy Borowskich żniwnych pól..... Blog o przyrodzie, naturze, śpiewaniu, historii
Już ścięte przez kombajn , leżące łodygi jeszcze tak niedawno żywiące ziarna w kłosie. Już nie potrzebne, suche i martwe rozrzucone , rżysko. Tu przy Borowej słoma nie zabrana jeszcze , suszy się na dzisiejszym wstającym dniu. Dziś słoneczko tak pięknie od rana iska swymi blaskami, tak przytula ciepłem tego poniedziałkowego ranka. Prawie połowa sierpnia, a na polach już tylko ścierniska , rzadziej rżyska, już orka zakrywa trud gospodarza w uprawie tej pszenicy, żyta, owsa , prosa i innych życiodajnych zbóż. W okolicach Gołębia i prosa sporo nasianego było. Bardzo różniło się od tych tradycyjnych uprawianych zbóż ,ale zarazem dobrze komponowało się z nim (...) Zobacz cały wpis na blogu » |