Wpisy zawierające słowo kluczowe rozstania i powrotny.
milczac Milcząc
Długo mnie nie było....chyba za długo.... jak wcześniej wspomniałam straciłam swoje poczucie bezpieczeństwa tutaj, conajmniej dziwnie to brzmi, ale jakby nie było to był mój azyl...takie moje małe miejsce, gdzie moglam powiedzieć wszystko i nic, płakać i użalać się sama nad sobą..... obiecałam sobie, że będę dalej pisać, chcę pisać i nadal tego potrzebuję - moja osobista terapia trwa.... bo inaczej nie mogło by być.... Zacznę od tego, że książę nadal jest obecny w moim życiu, tak jak i Romeo i tym samym demon przeszłości..... czas leci, zgadza się a ja mam wrażenie, że zatrzymałam się w miejscu. Pisałam, że czuję się samotna, że dotknęło mnie najgorszy jej aspekt - samotność w związku i pomimo, że nadal tak się czuję to już nie jestem sama, mam w sobie maleńką istotkę, która pojawi się za kilka miesięcy. Właśnie tak! Jestem w ciąży! Zobacz cały wpis na blogu » |