Bezbarwne wszystkie kolory tęczy
Wtorek wieczór a ja mam ochotę wylać wzystkie swoje żale na "papier" . Czegoś nie rozumiem . Niby w moim zyciu nastał ( chyba po raz pierwszy ) spokój , a i tak jest coś nie tak . Coś sprawia , że nie czuje satysfakcji z tego co robię. Coś mnie powstrszymuję. Nieustannie podłamuje mnie konflikt z przyjaciółką. Te ciągłe kłótnie , ta obojętność . Chcialabym aby nasza przyjaźń wróciła i znów było tak jak kiedyś . . . Z jednej strony przyjaciółka a z drugiej ? Chłopak .. Wiem że to ja sie nad sobą użalam , ale stworzyłam sobie problem , który nie wiem jak rozwiązać On daje mi poczucie bezpieczeństwa , dlatego wiem ze zawsze mogę na niego liczyć . Jadnak będąc przy nim nieświadomie zamykam się i nie potrafię się przełamać. Patrząc mu prosto w oczy , nie mam z nim o czym rozmawiać. Wiem , ze powinnam to zakonczyć , lecz nie potra (...) Zobacz cały wpis na blogu » |