Wpisy zawierające słowo kluczowe sadzonki cytrusów.
|
Podstawowa wiedza o sadoznkach cytrusów Blog o uprawie cytrusów i roślin egzotycznych
Po zaznajomieniu się z głównymi informacjami w kwestii cytrusów i ich uprawy należałoby rozejrzeć się za sadzonkami. Oczywiście można własne cytrusy wypielęgnować samodzielnie – z małej pestki. W tym celu powinno się stosownie wcześniej wyjętą pestkę (wyczyszczoną z miąższu i wymoczoną w letniej czystej wodzie – i przedtem lekko porysowaną żyletką czy też otartą ściernym papierem, co ułatwi znacznie lepsze pochłanianie czyściutkiej wody) zasadzić w odpowiedniej kompozycji próchnicy i piasku 1:1. Donicy nie zakrywamy aż do czasu, kiedy pojawią się pierwsze sadzonki cytrusów. Ów zabieg nie dopuści do rozwoju grzyba i nasze sadzonki cytrusów będą miały okazję pomału rozwijać się – po pewnym czasie będziemy mogli przykryć te sadzonki jakąś folią (najpewniej podziurkowaną, co zagwarantuje na domiar tego doskonały klimat naszym własnym wzrastającym nasionom), pamiętając o stałym przewietrzaniu sadzonki cytrusó (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
|
Doskonałe sadzonki cytrusów Blog o uprawie cytrusów i roślin egzotycznych
Tuż po zaznajomieniu się z głównymi informacjami odnośnie cytrusów a także ich uprawianiu powinno się rozejrzeć się za sadzonkami. Naturalnie można cytrusy wyhodować osobiście – z pesteczki. W tym celu trzeba należycie wcześniej wstępnie przygotowaną pesteczkę (oczyszczoną z całości miąższu a także wymoczoną w letniej czystej wodzie – natomiast najpierw trochę pociętą żyletką względnie też startą ściernym papierem, co umożliwi nieco lepsze pochłanianie czystej wody) posadzić w akuratnej mieszance torfu a także piasku 1:1. Donicy nie niczym nie przykrywamy aż do czasu, kiedy zjawią się malutkie sadzonki cytrusów. Ten proces nie dopuści nigdy do rozrostu grzyba a także nasze sadzonki cytrusów będą miały okazję powoli rosnąć – po jakimś okresie czasu będziemy mieli możliwość przykryć te sadzonki jakąś folią (najbezpieczniej podziurkowaną, co zagwa (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
