Wpisy zawierające słowo kluczowe sam se noś korone flecie.
Nie czuję klimatu.. Jakoś mi bardziej do śmiechu niż Wam do piachu Klimat czujesz? (młodziakom nie polecam - mogą nie zrozumieć)
Zielona korona, to bluszczem nie obrośnie, bo na wyspie w wyspie i nie na wyspie, bo dołka nie widzicie. Nie zobaczycie, bo z pokrywy drewnianej się nie widzi. Chyba, że jak papież szyby, albo w bandażach zawodnicy pierwszej ligii. Oby Ci ostatni mi CleoPATRY nie zbudzili za wcześnie. Nie że mi się nie chce, tylko jeszcze wiele mam do zaliczenia. Nie ma co się chwalić, narzekać, no i teraz chórem: ****Ć Taka sytuacja, że moja Sytamina, to syta i najedzona mina, bez paliwa i życia za pieniądze, które nie trzymają się w internecie. Teraz to będę w domu świecić sejfem, jak trochę odetchnę i w końcu stanie się kres udowadniania swoich prach autorskich byle tekstem wymuszonym. Do domu nikogo nie wpuszczę. Zaprosić mogę kogoś, kogo będę chciał zaprosić. Że nie chce nikogo zapraszać, to lepiej mówić, że zapierd***** Tak, na imię mi ADAM, pierwszy CZŁOWIEK? SZATAN? CZY BÓG? KTO WAS TAK OSZUKAĆ MÓGŁ... SAA<m Mózg.... Jestem, tu i tu, (...) Zobacz cały wpis na blogu » |