Wpisy zawierające słowo kluczowe sama rozwód samotnosc.
Sama NIEpozytywnie zycie
Ktoś kiedyś powiedział, że przeżycia towarzyszące rozwodowi można porównać do tych odczuwanych kiedy umiera ktoś bliski. Te uczucia są bardzo silne i skrajne. Kiedyś jako szczęśliwej mężatce takie stwierdzenie wydawało się dość przesadzone. Teraz z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że zgadzam się z tą teorią. Ten Człowiek, który był mi tak bliski już nie istnieje, nie ma go. Jest ktoś inny, kto patrzy na mnie nieprzychylnie, bez uczucia i bez zrozumienia. Nie mogę przyjść z żadną troską czy problemem, nie mogę nic „obgadać”. Człowiek uświadamia sobie, że jakkolwiek by się nie starał to przeszłość nie wróci. Jest w tym coś nieodwracalnego i upiornego zarazem. Zdaję sobie sprawę, że to co piszę jest bardzo NIEoptymistyczne i NIEpozytywne. Ba, to jest wręcz depresyjne! Ale ja wiem i czuję, że muszę przejść ‘okres żałoby’. Pogodzić się (...) Zobacz cały wpis na blogu » |