Wpisy zawierające słowo kluczowe samotna matka dziecko samotność.
Kolejny,totalnie zwykly dzien Tytuł...bez tytułu...ja,moje dziecko i narastająca samotność.
I jest ..kolejny dzień...wstałam,a raczej zwlokłam sie z łóżka.Czas,start...zagladam do Żuka...Żuku lat 5,fajny facior,troche samotnik,maly domator...nadal spi,ide sie umyc,spedzam chwile w "samotni",kozystam poki moge,wiec biore prysznic,a raczej stercze pod goracym strumieniem wody..wylaczona,nie myslaca..tak na chwile...Dlugo to nie trwa..otwieraja sie drzwi i slysze -Dzien dobry mamusiu...moze jakiegos buziaczka i tulaska?..Kolejny "rytual"dnia,aczkolwiek ten nalezy do tych przyjemnych....otwieram kabine i witam sie z Żukiem,jeszcze troche zaspanym.Szybko koncze prysznic i wychodze.Kiedy docieram do pokoju młody chowa sie pod koldra w moim lozku,Oczywiscie szukam go wszedzie i nie moge znalezc,a on sie chichra dumny z siebie,bo tak dobrze sie ukryl...w koncu po chwili wskakuje na lozko i laskocze go przez koldre...To jest jeden z momentow,ktory "koloruje" szara codziennosc....Chwile lezymy razem,Żuku opowiada co mu sie snilo,troche milczymy przytuleni.Pozniej sni (...) Zobacz cały wpis na blogu » |