Saturn - planeta Szatana? Mroczne konotacje i teorie spiskowe No hope, no fear. Nie ma nadziei, nie ma strachu
Wyzwanie dla naukowców Zanim przejdziemy do roli, jaką Saturn odgrywa w kulturze, ezoteryce, okultyzmie i konspiracjonizmie, spróbujemy poznać tę planetę od strony czysto astronomicznej. Publikacja książkowa “Reader’s Digest. Ilustrowany atlas świata” pod redakcją Elżbiety Meissner i Jacka Fronczaka (Warszawa 2004) zawiera krótką wzmiankę o interesującym nas ciele niebieskim. “Druga co do wielkości planeta jest poznaczoną bladymi smugami kulą opasaną szeregiem pierścieni. Smugi powstają w atmosferze planety z mieszaniny śladowych ilości wody i amoniaku. Pierścienie powstały z pyłu i cząsteczek lodu. Budowa Saturna jest zapewne bardzo zbliżona do budowy Jowisza. Składają się na nią głównie gazy, wodór i hel” - czytamy na stronie 9. Bardziej szczegółowy opis Saturna znajdujemy w artykule Krzysztofa Ziołkowskiego opublikowanym na łamach portalu Wirtualny Wszechświat (WiW.pl). (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Wiwisekcja Alice'a Coopera. Chrześcijanin, satanista, mormon czy mason? No hope, no fear. Nie ma nadziei, nie ma strachu
W nawiasach kwadratowych umieściłam numery przypisów. Fronda poleca Rzymskokatolicki portal Fronda.pl postawił Alice’a Coopera za wzór do naśladowania dla Nergala, a co za tym idzie: także dla innych miłośników mocnego uderzenia. W materiale “Alice Cooper przykładem dla Nergala” (z 9 sierpnia 2011 roku) redakcja religijnego serwisu przedstawiła amerykańskiego gwiazdora jako człowieka cudownie nawróconego. Frondyści opisali go jako kogoś, kto w młodości “na scenie stawiał szafot i wzywał Szatana”, a obecnie “tego szczerze żałuje” i “mówi otwarcie o powrocie do chrześcijaństwa”. Jednocześnie docenili jego zdolności wokalne, wspaniałą muzykę, zasługi dla popkultury i… działalność dobroczynną na rzecz młodzieży zagrożonej patologiami. Do artykułu “Alice Cooper przykładem…” dołączon (...) Zobacz cały wpis na blogu » |