STPD. Zaburzenie osobowości czy schizofrenia subkliniczna? No hope, no fear. Nie ma nadziei, nie ma strachu
STPD. Zaburzenie osobowości czy schizofrenia subkliniczna? „Od lat dziecinnych zawsze byłem Inny niż wszyscy – i patrzyłem Nie tam, gdzie wszyscy – miałem swoje, Nieznane innym smutków zdroje – I nie czerpałem z ich krynicy Uczuć – nie tak, jak śmiertelnicy Radością tchnąłem i zapałem – A co kochałem – sam kochałem – To wtedy – nim w burzliwe życie Zdążyłem wejść – powstała skrycie Z dna wszelkich złych i dobrych dążeń Ta tajemnica, co mnie wiąże – Ze strumienia lub potoku – Z urwistego góry stoku – Z kręgu słońca, gdy w jesieni Blednie złoty blask promieni – Z błyskawicy ostrym końcem Drzewo obok mnie rażącej – Z burzy, grzmotów, ziemi drż (...) Zobacz cały wpis na blogu » |