Wpisy zawierające słowo kluczowe skoki narciarskie.
Sporty zimowe Sporty zimowe
Skoki narciarskie – dyscyplina sportowa rozgrywana na skoczniach narciarskich od połowy XIX wieku. Skoki narciarskie wraz z biegami narciarskimi oraz kombinacją norweską (połączenie biegów i skoków) należą do rodziny sportów narciarstwa klasycznego. Dyscyplina ta cieszy się popularnością głównie w Europie, szczególnie w krajach nordyckich (w Norwegii i Finlandii) i Europy Środkowej (w Austrii, Czechach, Niemczech, Polsce, Słowenii i Szwajcarii), a poza Europą dyscyplina ta jest popularna głównie w Japonii. Zobacz cały wpis na blogu » |
KARUZELA PUCHARU ŚWIATA RUSZYŁA W WIŚLE! CEL - PJONGCHANG! BLOG SPORTOWY i nie tylko...
I zaczął się sezon olimpijski w skokach narciarskich. Za chwilę inne dyscypliny zimowe też wystartują w cyklu Pucharu Świata i zacznie się sprawdzanie formy olimpijskiej. My w Pjonchang liczymy przede wszystkim na skoczków narciarskich. Może nawet na trzy medale! Do tego liczymy na panczenistów i ciekawi Nas jak zaprezentuje się Justyna Kowalczyk. Czy będzie aż sześć medali jak w Sochi? Śmiem wątpić, ale wszystko się może zdarzyć. W Wiśle zobaczyliśmy, że polska kadra skoczków jest dobrze przygotowana i świetnie weszła w ten ważny sezon. Będzie dobrze, a tym bardziej, że mamy aż czwórkę wyrównanych skoczków. Każdy z nich może wygrać czy stanąć na podium. Co za tym idzie to Polska będzie faworytem w rywalizacji drużynowej. I nie ma innej opcji jak pierwszy medal w historii na Igrzyskach w drużynie. Każde inne miejsce będzie katastrofą! (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Życie zaczyna się po 40tce:)) BLOG SPORTOWY i nie tylko...
A dlaczego po 40tce właśnie. A bo mam 36 lat i się zbliżam do tej granicy. A tak na poważnie to znam dwóch Panów, którzy pomimo wieku nadal udanie rywalizują z młokosami. Jeden ma 42 lata, a drugi 43. Obaj uprawiają wyczynowo sporty zimowe. Obaj mają poważne sukcesy na koncie. A jeden z nich to absolutny i niekwestionowany król sportów zimowych. Japończyk i Norweg. Dwie różne kultury. Noriaki Kasai i Ole Einar Bjoerndalen. Podziwiam tych sportowców bardzo. W tym wieku regeneracja jest inna, potrzeba więcej odpoczynku. Trening wygląda inaczej. A jednak potrafią się odnaleźć i nadal czerpią frajdę z uprawiania sportu na poziomie zawodowym i wyczynowym. Przecież Noriaki Kasai jest ze mną odkąd zacząłem poznawać tajniki sportu, czyli od 10 roku życia. Jest w moich zapiskach. Tyle lat, a facet nadal wskakuje na podium zawodów PŚ. Zrobił to ostatnio w Wiśle Malince. W 2014 roku zdobywał medale Igrzysk Olimpijskich mając już 40 lat. Do tego b (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Życie zaczyna się po 40tce:)) BLOG SPORTOWY i nie tylko...
Pokłony przed tymi dwoma Panami. Jeden z nich to Japończyk Noriaki Kasai. Lat 43, a drugi lat 42. Norweg Ole Einar Bjoerndalen. Biathlonista. Kasai jest skoczkiem narciarskim. Odkąd pamiętam to startowali. Bardziej interesowałem się zawsze skokami niż biathlonem więc bardziej utkwił mi w głowie samuraj japoński. Co łączy tych dwóch Panów w marcu 2016 roku? Obaj nadal dokładają młokosom i nieźle się bawią. W 1995 roku Tomek Sikora zdobywał złoto w Anterselvie w biegu długim, a Ole Einar dopiero raczkował. Pierwszy sukces osiągnął w 1998 roku na Igrzyskach w Nagano i zaczęło się. Grad medali. Z samych MŚ ma 39 medali. Prawie 100 wygranych w PŚ. Kryształowe Kule, tytuły mistrza olimpijskiego. Ilu sportowców marzy chociaż o jednym medaliku z dużej imprezy, a On ma worek. Ikona sportów zimowych, król. I w 2016 roku zdobywa już dwa srebrne medale na MŚ w Oslo. Niebywały wyczyn. Że mu się jeszcze chce? Haha. Jedynie Fourcade zabiera mu te złota. Ale to jest nowy (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Marna ta zima 2015/2016... BLOG SPORTOWY i nie tylko...
Miałem gotowy tekst i skasował mi się niechcący... Więc napiszę od nowa. Pewnie inaczej ubiorę słowa. Ale kontekst pozostanie ten sam. To jest najgorszy sezon w sportach zimowych w wykonaniu naszych sportowców od wielu lat. Niby nic się nie dzieje, bo to nie jest ani sezon olimpijski ani sezon mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym. Czas odpoczynku. I w to się wpisuje i Kamil Stoch i Justyna Kowalczyk. Justyna rozbita po kontuzjach walczy sama ze sobą i już myśli o 30 km klasykiem na Igrzyskach Olimpijskich w 2018 roku w Korei. Nie wiem o czym Kamil myśli, bo jest podwójnym mistrzem olimpijskim. Tylko tego zabrakło Adasiowi. Żeby nie ten Ammann... Łyżwiarze szybcy chyba też sobie dają na przysłowiowy luz. I takim promyczkiem jest Krysia Guzik, która walczy z elitą biathlonową. Justyna ostatnio zajęła 5 miejsce w zawodach w PŚ... Jak to brzmi. To Jej najlepsze miejsce w tym sezonie w zawodach PŚ. Kamil nie jest lepszy. W Wiśle niektórzy snuli nadzieje, a skoń (...) Zobacz cały wpis na blogu » |