trochę wyjaśnię. Wszystko, o czym milczę
Na samym początku chcę Ci uzmysłowić, że nie jestem żadną oświeconą mniszką. Ani joginką, ani ekspertką od medytacji, ani snującą całkiem nową teorię rzeczywistości filozofką. W sumie to mogę bez owijania w bawełnę określić siebie jako osobę maksymalnie sprzeczną, szesnastobiegunową, ale dzielnie starającą się to wszystko zaakceptować. Mam naturę buntowniczki, która od wielu lat przeszkadza mi w osiągnięciu wyższego levelu świadomości. Całą zabawę z magią, jak lubię to określać, rozpoczęłam dość niewinnie. Cztery lata temu przeżyłam bardzo trudne rozstanie. Po pięcioletnim związku i jego hucznym zakończeniu bardzo, ale to bardzo się załamałam. Ból był tak okropny, tak nie do zniesienia, że naprawdę chciałam już tylko spać i nie wracać w rzeczywistość. Chwytałam się każdego możliwego sposobu pomocy samej sobie. Przypadkiem odkryłam medytacje prowadzon (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczaÄÂâÂÄ Ci coraz lepsze usĂťâÂÂugi. By mĂÂÄšÂc to robiÄÂâÂÄ prosimy, abyĂťâÂĹ wyraziĂťâ zgodÄÂâÂË na dopasowanie treĂťâÂĹci marketingowych do Twoich zachowaĂťâ w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam czÄÂâÂËĂťâÂĹciowo finansowaÄÂâÂÄ rozwĂÂÄšÂj ĂťâÂĹwiadczonych usĂťâÂÂug.
PamiÄÂâÂËtaj, ĂĹĄĂËe dbamy o TwojÄÂâÂĹ prywatnoĂťâÂĹÄÂâÂÄ. Nie zwiÄÂâÂËkszamy zakresu naszych uprawnieĂťâ bez Twojej zgody. Zadbamy rĂÂÄšÂwnieĂĹĄĂË o bezpieczeĂťâÂÂstwo Twoich danych. WyraĂĹĄĂËonÄÂâÂĹ zgodÄÂâÂË moĂĹĄĂËesz cofnÄÂâÂĹÄÂâÂÄ w kaĂĹĄĂËdej chwili.