Strachy na Lachy Dla każdego
Pisałem w poprzednim poście o spowiedzi. Ale spowiedź to nie wszystko czym KK stresuje nieletnie dzieci. Nie wiem, może inne kościoły też, ale ja znam nieco tylko ten jeden. Otóż KK wymyślił sobie diabła, szatana, lucyfera, biesa czy jak go tam jeszcze zwą. Okropne stworzenie, które kusi dzieci (dorosłych ponoć jeszcze bardziej) do popełniania złych uczynków. A osoby, które dostatecznie nagrzeszą (a zapomną o wyspowiadaniu się ) mają szanse trafić do tzw. piekła, czyli ośrodka dla grzeszników, w którym są oni karani za popełnione grzechy, a co najbardziej przerażające, kara ta nigdy się nie kończy. Cóż biznes wydaje się dosyć nienaturalny - nakłanianie do czynów, których popełnienie skutkować będzie w przyszłości koniecznością karania, i to ustawicznego - ale podobno takiż wymyślił szatan (który, to też dosyć ciekawe, poprzednio był ponoć aniołem). Trochę to dziwne, że bóg, stwórca świata, a więc i aniołów, pozwolił (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Spowiedź Dla każdego
Dotarła do mnie niedawno bardzo pozytywna wiadomość. Podobno do Sejmu wpłynęła petycja, by podjąć pracę nad ustawą zabraniającą KK i innym kościołom takie procedery stosującym przyjmowania spowiedzi od osób nieletnich. Petycję tą umotywowano podobno tym , że spowiedź stanowi formę psychicznej przemocy stosowanej wobec dzieci przez dorosłych mężczyzn żyjących w celibacie i nie mających odpowiedniego przygotowania psychologicznego. To prawdopodobnie tylko część z pewnością szerokiego uzasadnienia wniosku o zaprzestanie stosowania takich działań wobec dzieci. I z pewnością nie chodzi tu głównie o 16,17 latków, bo osoby w tym wieku (co najmniej w większości przypadków) już sobie na ogół radzą z tym problemem, lecz o młodsze dzieci , dla których niewątpliwie jest to niezwykle traumatyczne i psychicznie mocno obciążające przeżycie. Sam bardzo niemile (mówiąc oględnie) wspominam okres kiedy zmuszony byłem (przez otoczenie) do stosowania się do tego procederu i to w (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Moje pierwsze myśli Początkujący gay, moja historia
Roztaje się ze swoją partnerka, po prostu nam nie wyszło po 10 latach. Piszę ten blog, żeby się wyspowiadać bo jestem osobą wierzącą. Za każdym razem kiedy mamy ciche dni rośnie mi ciśnienie seksualne i nie myślę, żeby polecieć do innej dziewczyny tylko mażę o dotykaniu i całowaniu czyjegoś penisa, i te myśli są coraz silniejsze i czasami tak się w nie wkręcę, że łapie się na tym po paru minutach. Jara mnie to coraz bardziej. Kiedyś miałem shemala i seks z nią nie był najlepszy ale nie potrafię zapomnieć jak spuściła mi się do ust i to było fantastyczne, chcę tego więcej. Lubi tylko świeżą spermę, kiedy zaczyna wystygać to mnie brzydzi, dlatego szybko połykam, nie bawię się nią w ustach. Znalazłem fajną stronę z ogłoszeniami i mam już parę kontaktów na szybki seks, zobaczymy co z tego wyjdzie. Trochę to wszystko dziwne bo podnieca (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Moje pierwsze myśli Początkujący gay, moja historia
Roztaje się ze swoją partnerka, po prostu nam nie wyszło po 10 latach. Piszę ten blog, żeby się wyspowiadać bo jestem osobą wierzącą. Za każdym razem kiedy mamy ciche dni rośnie mi ciśnienie seksualne i nie myślę, żeby polecieć do innej dziewczyny tylko mażę o dotykaniu i całowaniu czyjegoś penisa, i te myśli są coraz silniejsze i czasami tak się w nie wkręcę, że łapie się na tym po paru minutach. Jara mnie to coraz bardziej. Kiedyś miałem shemala i seks z nią nie był najlepszy ale nie potrafię zapomnieć jak spuściła mi się do ust i to było fantastyczne, chcę tego więcej. Lubi tylko świeżą spermę, kiedy zaczyna wystygać to mnie brzydzi, dlatego szybko połykam, nie bawię się nią w ustach. Znalazłem fajną stronę z ogłoszeniami i mam już parę kontaktów na szybki seks, zobaczymy co z tego wyjdzie. Trochę to wszystko dziwne bo podnieca (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
MŁODZIEŻ POLSKA Przesłanie Mojżesza apostoła Prawdy
MŁODZIEŻ POLSKA 183. Polska młodzież jeździ na organizowane przez kościół różnego rodzaju pielgrzymki, oazy. Młodzież wyjeżdża w celu poszukiwania drogi do Stwórcy. Na takich imprezach dostajecie to, co jest wygodne i przyjemne dla was, aby przyćmić, że nie jesteście prowadzeni tą prawdziwą drogą do PANA. Brak na takich spotkaniach przeżywania Słowa PANA. Nikt z organizatorów nie mówi o rozwoju duchowym i jak należy przeżywać Słowo. Powinna być to nauka jak odbierać teksty i obrazy w trakcie przeżywania Słowa. Poubierani w czarne sutanny organizatorzy, wsk (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.
Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.