Po co? Motocyklem
W życiu każdego człwieka (chyba) nadchodzi moment w którym stwierdza, że... znowu nachodzi czas aby się zaczać dobrz bawić. Uzmysłowiwszy sobie tę oczywistą oczywistość pojawia się pytanie: w co? A odwiedź na to pytanie nie jest już taka oczywista. Bo w odróżnieniu od człwieka w wieku lat 20 ma się jakiś dorobek, który szkoda byłoby stracić przez zupełnie odjechane szaleństwo. Z drugiej strony - przyjemność musi być autentyczna. I tak po pewnym zastanowieniu, uwzględniając możliwości finansowe i stanowisko rodziny, odpowiedź pojawiła się jedna: motocykl i wyprawy motocyklowe! Ok. Ale od czego zacząć skoro ndosiadało się stalowego rumaka przez prawie ćwierć wieku? Wymyśliłem, że... trzeba zacząć spokojnie. Więc komputer i sprawdzenie na czym obecnie szkoli się motocyklistów? Odpowiedź znalazła się łatwo i była w zas (...) Zobacz cały wpis na blogu » |