Mumranie Smrodzisko
h3.cjk { font-family: "Droid Sans Fallback"; }h3.ctl { font-family: "FreeSans"; }p { margin-bottom: 0.25cm; line-height: 120%; }a:link { } SP0P(owolne)Z(agłada)K(rótkofalowca) Wreszcie najnowszy wybryk Prezesa Fundacji OBORNIK czyli SP0PZK. Nowa stacja klubowa, nowy projekt, nowy pomysł… Nowy…? Tylko czekać, jak powstanie jakaś strona internetowa klubu SP0PZK. Dowiemy się z niej, że klub właśnie odniósł pierwszy sukces, bo jego znak pojawił się na qrz.com. Dowiemy się także, że trwają prace organizacyjne i wkrótce zostaną podane do wiadomości terminy spotkań klubowych. Może dowiemy się, że właśnie są opracowywane karty QSL i wkrótce ich projekty zostaną podane do wiadomości. Oczywiście projekty będą wykonane przez wolontariuszy – wykwalifikowanych grafików, którzy z pewnością pośpies (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
11 Listopad; pochód paralityków
No więc wiem że wczoraj nie napisałem nic, aczkolwiek dzisiaj napisze za dwa dni. Jadę aktualnie do miasta Krzyżowa, po jak to kumpel powiedział nowo położonym asfalcie. Cóż nie czuje kurwa różnicy. Może i dlatego że i tak czy siak jestem zajęty pisaniem tego, jak znam życie chujowego posta. 10 listopada był dniem rozpoczętym od zajebiście zimnego prysznica oraz leniem wielkości, wysokości i szerokości geograficznej monopolowego przy wyjeździe z Zimbabwe. Toteż przez owego lenia z łóżka zwlokłem się, albo inaczej stoczyłem z łóżka około: 7.43. Tak miałem tylko jebane kilkanaście minut. Jakoś udało mi się jednak zdążyć na jebaną próbę przed dniem, tak oczywiście, 11 listopada. Kiedy wbiegłem do auli szkolnej dyrektor powitał mnie uśmiechem kombinerek nr. 5, po czym zjebał z góry na dół i kazał założyć ubiór cmentarny; patrz garnitur w którym wyglądam prawie (...) Zobacz cały wpis na blogu » |
Siema
No więc chciałbym powitać wszystkich na moim blogu i zarazem przeprosić że go w ogóle założyłem. Nazywam się Ireneusz i chodzę do III ogólniaka w Świdnicy. Zarazem Jestem Uzi- uciekinierem z inkubatora i cierpię na zespół zaburzeń psychicznych na tle zadawania mi głupich pytań. Pierwsze Primo. Dzisiejszy zajebisty dzień przywitał mnie uśmiechem mrozu i zajebistego chłodu, wiejącego przez uchylone okno w pokoju. Wiedziałem już w tedy ze za trzy dni będę chory i właśnie to mnie wkurwia. Zawsze przyjdzie moja stara i otworzy mi okno o 7 rano kiedy mam jeszcze mokre włosy. Ale oczywiście huj z tym i tak mam wyjebane, gdyż, iż, ponieważ to przez nią wrócę do domu. Drugie primo. Wchodzę do internatu. Cisza, że aż dziwnie. Idę dalej. opiekunka nawet nie spojrzała a jedynie rzekła coś pod nosem, co uznałem za ogólne spierdalaj. No to wbijam do pokoju rozpakowuje się i idę do kibla. Internat t (...) Zobacz cały wpis na blogu » |